Nikt nie zliczy artystów, którzy polegli próbując podbić serca zagranicznej publiczności. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Donatan i Cleo nie wyciągnęli wniosków z porażek swoich poprzedników.
Od kilku miesięcy cała Polska nuci sobie pod nosem refren „My Słowianie”. Trzeba przyznać, że po niezwykle dobrze przyjętej „Równonocy”, kolejny projekt niezwykle zdolnego producenta muzycznego okazał się równie trafiony. Wczoraj ok. 15 informowaliśmy o zbliżającej się premierze angielskojęzycznej wersji utworu.
Niestety nasz „słowiański” duet chyba nieco przesadził.
„Slavic Girls” brzmi o wiele gorzej niż oryginalna wersja hitu. Śpiew Cleo wydaje się być nieprzyjemny, wręcz skrzeczący niczym głos Joanny Senyszyn . Co gorsze, wokalistka niekiedy zbyt przyśpiesza, przez co jej słowotok zamienia się w niezrozumiałą papkę.
Ponadto oklepane wideo wzbogacone o nowy wokal prezentuje się wręcz kiczowato.
Efekt? Oceny internautów pod klipem mówią same za siebie.
.. nie zgadzam się z opinią Młynarza