Elitarny test wytrzymałości: 120 żołnierzy zmierzyło się z Norwegian Foot March pod Wizną

Wymagający dystans 30 kilometrów z 11-kilogramowym obciążeniem stał się areną międzynarodowej rywalizacji. 1. Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej zorganizowała pod Wizną trzecią edycję prestiżowego marszobiegu Norwegian Foot March, w którym wzięli udział żołnierze z czterech państw.

Tradycja rodem z Norwegii, sięgająca czasów sprzed I Wojny Światowej, po raz kolejny przyciągnęła do Polski miłośników ekstremalnych sprawdzianów sprawności fizycznej. W niedzielny poranek, 12 października, okolice Wizny stały się świadkiem zmagań 120 śmiałków, którzy podjęli się wyzwania Norwegian Foot March.

Marszobieg polega na pokonaniu 30 kilometrów w jak najkrótszym czasie, mając na plecach minimum 11-kilogramowy ekwipunek. Organizatorzy z 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej (potraktowali to zadanie bardzo poważnie - plecaki uczestników były dokładnie ważone zarówno przed startem, jak i po dotarciu na metę, co miało zagwarantować uczciwość rywalizacji.

Wyzwanie podjęli żołnierze z różnych stron świata, tworząc międzynarodową obsadę wydarzenia. Na starcie stanęli reprezentanci Polski, a także sił zbrojnych Wielkiej Brytanii, Chorwacji i Stanów Zjednoczonych.

Trzecia edycja marszobiegu, organizowana przez 1. PBOT, udowadnia, że ten dawny norweski test wytrzymałości na stałe wpisał się w kalendarz polskiej terytorialnej służby wojskowej. Co ciekawe, żołnierze podlaskiej brygady mają już doświadczenie w tego typu zmaganiach, startowali bowiem wcześniej w analogicznym marszu, organizowanym w Bemowie Piskim przez Batalionową Grupę Bojową NATO.

Na mecie, położonej w Wiźnie, uczestników witał wójt gminy oraz dowódca 13. batalionu lekkiej piechoty w Łomży, doceniając trud i determinację zawodników.

Najlepszym w tegorocznej rywalizacji okazał się żołnierz z Wielkiej Brytanii, służący w Polsce w ramach Batalionowej Grupy Bojowej NATO. Zwycięzca udowodnił swoją nadzwyczajną wytrzymałość, pokonując wymagający dystans w imponującym czasie - nieco ponad trzy godziny.

(PW)