Jagiellonia przegrała na własnym boisku

Ani jednego gola nie udało się wczoraj strzelić zółto – czerwonym. Mistrz Polski – Legia Warszawa wpakował za to do siatki naszego bramkarza aż trzy. Zdecydowanie to nie był mecz jaki kibice lubią oglądać.

Jagiellonia zasłużenie przegrała mecz. Nie stworzyła prawie żadnej sytuacji, która mogłaby doprowadzić do zdobycia bramki. Ale z drugiej strony przeciwna drużyna także nie pokazała jakiejś nadzwyczajnej gry. Mecz był mało dynamiczny i z pewnością nie tego spodziewali się kibice zarówno jednej jak i drugiej drużyny.

Pierwszego gola Legia strzeliła już w 14 minucie. Po podaniu Jakuba Koseckiego sytuację wykończył Michał Żyro. Natomiast strzelcem drugiego gola był Radović, który w 25 minucie pokonał goalkeepera zółto – czerwonych. Wynikiem 2:0 dla Legii Warszawa zakończyła się pierwsza połowa.

Druga połowa była jeszcze wolniejsza. Mało akcji podbramkowych. Na pewno żadna nie była skuteczna w wykonaniu piłkarzy Jagiellonii Białystok. Legioniści również więcej miotali się po boisku, niż grali piłkę pasującą do Mistrza Polski. Ale na pięć minut przed końcem spotkania Kucharczyk jako trzeci w tym meczu zdołał pokonać Słowika. Mecz obejrzało ponad 7 tys. kibiców. Opuszczali stadion na Słonecznej w mało dobrych nastrojach.

(Cezarion/ Foto: Łukasz Stepaniuk)