Nowy spektakl w TrzyRzeczu

W ten weekend, 25 i 26 stycznia w teatrze przy Młynowej będziecie mogli zobaczyć sztukę Anny M. Pawłowicz
„Od -18° w Białymstoku do -7° w Trójmieście”.

Debiutancka sztuka młodej Białostoczanki opowiadająca o potrzebie dorośnięcia poprzez odcięcie pępowiny łączącej z przeszłością, z miastem rodzinnym, z wyobrażeniami o sobie. Toksyczne relacje w jej życiu skutkują brakiem akceptacji dla samej siebie.
Na pierwszym planie opowieści jest Białystok - miasto, w którym młodzi ludzie marzą o wyjeździe do Warszawy, albo Londynu. Gdzieś, gdzie według nich będą mieli szansę na karierę. Większość z nich tylko mówi, ale nigdy nie wyjeżdża.

Napisana poetyckim językiem opowieść składa się z szeregu scen o charakterze snu. Nic tu nie jest naprawdę, obracamy się w sferze symbolu i metafory. Akcja dzieje się w przedziale pociągu oraz w wielu innych miejscach, które tymi miejscami nie są.
Czas akcji: najlepszy czas w życiu. 21 lat, próg dorosłości.

Dramat powstał jako efekt warsztatów dla młodych twórców teatralnych organizowanych przez Teatr TrzyRzecze.
tekst: Anna M. Pawłowicz
adaptacja tekstu, reżyseria: Konrad Dulkowski​
występują: Agnieszka Findysz, Krzysztof Koła, Paweł Rutkowski
muzyka: Natasza Topor
zespół muzyczny: Natasza Topor, Krzysztof Ostasz, Zbyszek Rusiłowicz

Projekt dofinansowany ze środków budżetu Miasta Białystok.
Zrealizowano przy wsparciu finansowym Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego w Białymstoku.
Zrealizowano przy wsparciu Spółki Koleje Mazowieckie.
25 i 26 stycznia, Teatr TrzyRzecze, ul. Młynowa 19. Godz. 19. Rezerwacje: www.trzyrzecze.pl, 85 675 93 10, [email protected]

(mat. pras./Mateusz Kos)