
Białystok ma być miastem dla ludzi. Trzeba więcej kwiatów, więcej zieleni, ławek i hamaków w parku oraz darmowych autobusów na wakacjach i kajaków na Białce. Takie postulaty głosi Wojciech Koronkiewicz, który ogłosił dziś swój start w przyszłorocznych wyborach na prezydenta Białegostoku.
Od dziś swoją kampanię wyborczą zaczyna Wojciech Koronkiewicz. Na placu przed Ratuszem ogłosił tylko dziesięć, ale za to bardzo interesujących punktów. Mówi, że chce kampanię zacząć wcześniej, bo zamierza spotykać się z mieszkańcami, zajrzeć w każdy kąt, bo nie zamierza wieszać żadnych plakatów lub bannerów reklamowych. Radny Koronkiewicz zaprasza także wszystkich chętnych do swojego komitetu wyborczego – bo jak sam twierdzi, własnego zaplecza politycznego nie posiada.
- Wszyscy mnie pytają dlaczego ja rozpoczynam kampanię już teraz, dlaczego rozpoczynam kampanię 1 kwietnia. Proszę państwa, rozpoczynam kampanię na rok przed wyborami, bo nie mam zaplecza politycznego i muszę to zaplecze polityczne znaleźć. Muszę znaleźć ludzi, którzy będą chcieli ze mną pójść i to miasto zmienić na lepsze – wyjaśniał Wojciech Koronkiewicz.
Co znaczy lepsze według radnego? Przede wszystkim mówi on, że Białystok jest piękny, ale trochę za bardzo asfaltowy i betonowy. Dlatego też w jego programie odnajdziemy więcej drobnych inwestycji, które mają służyć wprowadzeniu życia do centrum, ale i na osiedla. Dojdzie także parę zmian w innych sferach. Między innymi radny chciałby oddać służbowe auta Ojcu Konkolowi, zaś straż miejską zobowiązać wyłącznie do pomagania ludziom, więc nie byłoby mowy o nakładaniu żadnych mandatów.
Jak dotąd program wyborczy Wojciecha Koronkiewicza składa się z dziesięciu punktów, ale radny twierdzi, że program będzie rozbudowywał. Oczekuje także pomysłów od osób, które do niego dołączą. Poniżej prezentujemy te przygotowane teraz 10 punktów radnego.
- Ławki przy każdej osiedlowej alejce! Więcej koszy na śmieci!
- Stop wycinkom drzew i paleniu drewnianych domów! Właściciele chałup będą witani w magistracie z ukłonem!
- Na wakacjach autobusy za darmo i spływy kajakami po Białce! W każdym parku hamaki!
- Łowienie ryb w stawach miejskich! Letnie potańcówki co sobota!
- Więcej pieniędzy dla białostockich filmowców! Filmowe Podlasie Atakuje i Żubroffkę zaprezentować w Hollywood!
- Laureatów Nagrody Kazaneckiego tłumaczyć na Esperanto!
- Więcej działek dla działkowców!
- Służbowe auta oddać Ojcu Konkolowi! Prezydent i zastępcy na rowery! Do autobusów i własnych aut
- Stworzyć w końcu te osiedlowe bazarki! Oraz rynek staroci pod Ratuszem! Ileż to może trwać?!
- Zero mandatów od Straży Miejskiej! Straż ma ludziom pomagać, nie karać!
Te wszystkie postulaty Wojciech Koronkiewicz ujął w hasło: „Wojciech Koronkiewicz – Prezydent Waszych Marzeń”. Twierdzi, że miasto powinno być dla ludzi. Ma już pierwszych swoich wyborców, którzy trzymali mu dziś transparenty. To Adrian i Tomasz, którzy zgadzają się i popierają pomysły radnego.
- To będzie dobra zmiana dla Białegostoku. Mnie przekonał optymizmem – mówi naszej redakcji Tomasz.
Kampania Wojciecha Koronkiewicza ruszyła już dziś. Rozdawał ludziom żonkile na ulicy i natychmiast po konferencji pojechał rowerem na szkolenie dla wolontariuszy z białostockiego schroniska dla zwierząt. O terminie ogłoszenia swojego startu w wyborach na prezydenta Białegostoku twierdzi, że nie jest to żart, ale zwyczajnie, że był to przemyślany chwyt marketingowy.
- A dlaczego nie 1 kwietnia? Przynajmniej zapamiętaliście państwo tę datę. Gdybym zrobił 12 maja, kto by pamiętał, że to było 12 maja? Tyle! Dzień jak każdy inien. Pięknie świeci słońce, życzę wszystkim, żeby ten dzień był miły i piękny i był początkiem nowego miasta, wesołego miasta. Miasta dla ludzi – skwitował Wojciech Koronkiewicz.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
w najblizszych wyborach oddam glos na Pana Koronkiewicza
No i bardzo dobrze! Zagłosuję na Koronkiewicza bo podobają mi się te pomysły! Dość betonu!!!!
Dziękuję za każdy głos! Miłego dnia!
Super!!! Proponowalam to Panu juz w grudniu ubiegłego roku. Wówczas odpowiedział Pan, ze źle życzę, ze nie ma Pan zaplecza politycznego itp. No coż... zaplecza politycznego nie (na szczęście). Myśle, ze całkiem niezłe zaplecze stanowić bedą zwykli mieszkańcy Białegostoku, którzy znają Pana jako zaangażowanego społeczniku i Radnego służącego pomocą. Mam nadzieję, że to nie żart. Życzę powodzenia i ..... KORONKIEWICZ NA PREZYDENTA!!!!!