Coroczny problem hukowy mieszkańców blokowisk

Do Sylwestra zostało jeszcze kilka dni, ale mieszkańcy białostockich blokowisk już muszą wysłuchiwać wystrzałów i huków. Najczęściej strzały i wybuchy petard towarzyszą wieczorami, kiedy jest już ciemno. Przypominamy, że za takie zabawy można jednak zapłacić nawet kilkuset złotowy mandat.

Ten problem jest nierozwiązany do wielu lat. W okresie Świąt Bożego Narodzenia aż do Nowego Roku i kilka dni później często słychać strzały petard. Najczęściej bawią się nimi dzieci, które pod osłoną mroku rzucają je na chodniki lub do piaskownic, mając przy tym trochę zabawy.

Ale do zabawy i śmiechu nie jest tym wszystkim, którzy chcą spokojnie spędzić czas w domu z rodzinami. Często przecież i z małymi dziećmi, które budzą się z płaczem po głośnym wybuchu. Niespokojne są także zwierzęta, które nie lubią takiego hałasu i ze strachu potrafią narobić w domu szkód. Niektóre wystraszone hukiem tłuką zastawę stołową, jeszcze inne chowają się w takich miejscach, skąd trudno je wyciągnąć. I to wszystko z powodu strzałów, których być nie powinno.

"Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny" – brzmi zapis w art. 51 kodeksu wykroczeń.

Za zabawę z fajerwerkami lub innymi środkami pirotechnicznymi poza okresem, kiedy jest to prawnie dozwolone, grozi mandat karny w wysokości nawet 500 złotych. Jeśli straż miejska znajdzie osobę lub osoby, które strzelają nielegalnie, mandat z pewnością zostanie nałożony. Choć ustalenie tożsamości osób strzelających jest dość trudne, z uwagi na to, że działają najczęściej pod osłoną nocy, to jeszcze wcale nie znaczy, że jest to niemożliwe.

Rodzice, którzy pozwalają swoim dzieciom bawić się fajerwerkami od świąt Bożego Narodzenia – czasami nawet i wcześniej – powinni wiedzieć, że łamią w ten sposób prawo. Strzelanie z petard i fajerwerków w Białymstoku jest dozwolone w dniu 31 grudnia i 1 stycznia, a także w nocy z 13 na 14 stycznia, kiedy mieszkańcy wyznania prawosławnego świętują Nowy Rok według kalendarza juliańskiego.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: sxc.hu)