Helios: ograli AZS i jadą do Auto-Wicherka. Szansa na podium

Powoli ale systematycznie do góry pierwszoligowej tabeli pnie się białostocki Helios. Ekipa z Białegostoku po kompletnie nieudanym poprzednim sezonie w tym odzyskała formę. W sobotę na swoim terenie odprawiła wyżej usadowiony w tabeli AZS UW Warszawa 5:3 odnosząc czwartą wygraną na swoim parkiecie.

Początek meczu należał do przyjezdnych, którzy już w 3 minucie wyszli na prowadzenia. Białostoczanie odpowiedzieli nieustającym atakiem aplikując im jeszcze przed przerwą trzy gole. Niestety początek drugiej połowy do złudzenia przypominał wydarzenia z pierwszej: Helios myślami został w szatni, a AZS błyskawicznie odrobił straty i na tablicy widniał wynik 3:3. Na szczęście w końcówce meczu białostoczanie przekuli optyczną przewagę na dwa gole, które zapewniły im zwycięstwo.

Teraz białostoczan czeka w niedzielę trudny wyjazd do Auto-Wicherka Oborniki. Rywale są wprawdzie niżej notowani niż Helios, ale mają raptem 2 punkty mniej na koncie. Na swoim terenie są bardzo groźni. Dla białostoczan ewentualna wygrana może oznaczać skok w tabeli nawet na podium, bo wyprzedzający ich rywale grają głównie ze sobą lub silnymi rywalami.

Helios Białystok - AZS UW Warszawa 5:3 (3:1). Bramki: Wojciech Nasuto 10:39, 11:45, 36:12, Tomasz Koniczek 16:42, Kamil Ulman 39:33  - Radosław Marcinkowski 2:52, 23:48, Michał Klaus 20:31. Żółta kartka: Butkiewicz (Helios).

Helios: Ulman (wójcik) - Stefanowicz, Dłuski, Borowik, Koniczek, Butkiewicz, K. Niegowski, A. Niegowski, Łuckiewicz, Nasuta, Charkiewicz, Skiepko, Borowik.

1. Red Devils Chojnice    8    21    43:17
2. FC Kartuzy        8    18    44:28
3. AZS Zielona Góra    8    17    26:22
4. Constract Lubawa    8    15    36:22
5. Helios Białystok    8    15    26:22
6. AZS UW Warszawa    8    14    25:20
7. Leszno        8    13    31:19
8. Auto-Wicherek    8    13    22:22
9. LSSS Lębork        8     7    33:35
10. Mieszko Gniezno    8     6    17:39
11. PG Vamos Gdańsk    8     1    10:54
12. Unisław Team    8     0    13:50

(PS/ Foto: Wojciech Koronkiewicz)