
Decyzja o zakończeniu aktywności zawodowej to coś więcej niż tylko moment ulgi. To strategiczna kalkulacja, w której kluczową rolę odgrywają dokładny dzień i miesiąc złożenia wniosku. Przyszły emeryt, który z rozwagą zaplanuje ten krok, może znacząco podwyższyć kwotę, która co miesiąc trafi na jego konto.
Przejście na emeryturę w Polsce nie jest uzależnione od długości stażu, lecz od osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn). Jednak samo prawo to dopiero początek. Każdy dodatkowy miesiąc pracy oznacza wyższą kwotę, a znaczenie może mieć nawet dzień złożenia wniosku.
Wysokość emerytury to prosta matematyka, ale z istotnym "haczykiem":
Emerytura = zwaloryzowane składki (kapitał zgromadzony) / średnie dalsze trwanie życia (prognozowana liczba miesięcy).
Co z tego wynika? Im większy zgromadzony kapitał (licznik), czyli im dłużej pracujemy, tym świadczenie jest wyższe. Ale kluczowy jest mianownik: średnie dalsze trwanie życia (prognozowana liczba miesięcy życia na emeryturze, ustalana przez GUS). Im krótszy jest ten okres, tym wyższe otrzymamy świadczenie. I to właśnie mianownikiem możemy strategicznie manipulować.
Dla osób, które już osiągnęły powszechny wiek emerytalny i planują złożyć wniosek w kolejnych miesiącach, istnieje złota zasada: złożenie wniosku po dacie urodzenia.
Dlaczego to tak ważne? Prognozowana liczba miesięcy dalszego trwania życia jest aktualizowana co miesiąc. Składając wniosek w kolejnym miesiącu po swoich urodzinach (a najlepiej już po ich dacie), skracamy ten prognozowany okres o jeden pełny miesiąc. To, pozornie drobne skrócenie mianownika, natychmiast przekłada się na wyższą wyliczoną kwotę emerytury.
Przykład: jeśli ktoś urodził się 20 sierpnia i chce przejść na emeryturę od września, powinien złożyć wniosek po 20 września. Wtedy skorzysta z krótszego wskaźnika dalszego trwania życia.
Kluczowa jest synchronizacja rozwiązania umowy o pracę ze złożeniem dokumentów w ZUS. Jeśli wiek emerytalny osiągnięto wcześniej (przed miesiącem składania wniosku), najlepszą opcją jest:
Taka strategia pozwala na otrzymanie pełnego wynagrodzenia za niemal cały miesiąc pracy oraz pełnej emerytury za ten sam miesiąc - niezależnie od tego, czy wniosek wpłynie 15. czy 20. dnia miesiąca.
Błąd, którego należy unikać: rozwiązanie umowy ostatniego dnia miesiąca i złożenie wniosku tego samego dnia. Wówczas świadczenie zostanie przyznane dopiero od następnego dnia po ustaniu zatrudnienia, czyli od kolejnego miesiąca, co skutkuje utratą jednego miesiąca pełnej emerytury.
Podjęcie decyzji o emeryturze nie powinno odbywać się w pośpiechu. ZUS oferuje przyszłym seniorom wsparcie:
Każdy dodatkowy dzień pracy i strategiczne podejście do formalności mogą znacząco zwiększyć komfort finansowy na emeryturze. Warto wykorzystać dostępną wiedzę i narzędzia, by przejść na zasłużony odpoczynek w najbardziej optymalnym momencie.
(PW)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie