Miał tylko poszukiwać dostawców baraniny na Podlasiu. W rzeczywistości poszukiwał kompletnie czegoś innego

Kolejny podejrzany o pomocnictwo przy nielegalnym przekraczaniu granicy został zatrzymany przez hajnowskich policjantów. To 40-letni obywatel Uzbekistanu, który próbował przewieźć 2 obywateli Indii, którzy z kolei nielegalnie przebywali na terenie Polski. W trakcie zatrzymania tłumaczył mundurowym, że w Hajnówce poszukuje jedynie dostawców baraniny. Kierowca usłyszał już zarzut usiłowania pomocy w nielegalnym przekraczaniu granicy. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

W miniony wtorek po południu, 23 sierpnia, w Hajnówce, na ulicy Białowieskiej, policjanci z patrolówki zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu nagle zaczęli uciekać w kierunku ulicy Łowczej. Wtedy też z bramy pobliskiego przedsiębiorstwa wyjechała toyota na warszawskich numerach rejestracyjnych, do której wsiedli mężczyźni.

- Kiedy policjanci wydali kierowcy polecenie do zatrzymania się, mężczyźni wysiedli z samochodu i rozbiegli się w dwóch kierunkach. Jak ustalili policjanci za kierownicą toyoty siedział 42-letni obywatel Uzbekistanu. Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że nie zna mężczyzn, którzy przez chwilę byli w jego samochodzie – przekazali policjanci z biura prasowego hajnowskiej komendy Policji.

Mężczyzna dodał, że w niedalekiej przyszłości planuje otworzyć restaurację, a w Hajnówce poszukuje dostawców baraniny. Policjanci tym czasem odnaleźli dwóch mężczyzn, którzy wybiegli z samochodu. Jednak nie byli to potencjalni dostawcy ani baraniny, ani innych produktów spożywczych. Można powiedzieć, że byli to dostawcy gotówki, która miała posłużyć do zapłaty za przewiezienie ich na zachód kraju i dalej za granice Polski. Dokładniej, było to dwóch obywateli Indii, którzy nielegalnie przebywali na terenie naszego kraju.

Z tego względu 42-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Z kolei obywatele Indii zostali przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej do dalszych czynności. Zamiast znalezienia dostawcy baraniny, obywatel Uzbekistanu usłyszał zarzut usiłowania pomocy w nielegalnym przekraczaniu granicy. O jego dalszym losie teraz zadecyduje sąd. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)