Monety odchodzą do lamusa?

Kilka lat temu nikt nie wierzył w sukces plastikowego pieniądza i system przelewów internetowych. Dziś pomysł z „Billonem” wydaje się być równie szalony. Czy jednak już za kilka lat tradycyjne złotówki zamienimy na nową walutę?

Cyfrową walutę jeszcze przed końcem marca wprowadzi do obrotu Alior Bank. Co ciekawe, jej emitentem nie będzie bank centralny.

Wprowadzanie rewolucji w płatnościach umożliwiają zmiany w przepisach unijnych, które dopuściły do obrotu tzw. „cyfrową gotówkę”.

Pieniądze dosłownie zostaną zapisane na naszych urządzeniach mobilnych czy komputerach. Zapłacimy nimi zarówno za bułki w sklepie, jak i zakupy na portalu aukcyjnym.

Tradycyjne złotówki wymienimy na Billon w bardzo prosty sposób. Dopóki nowa waluta pozstanie o obrocie nikt nie pobierze od nas żadnej prowizji. Jeśli jednak zatęsknimy za miedzianymi i monetami i papierowymi banknotami, koszty „zmaterializowania” naszych oszczędności w cyfrowym pliku wyniosą o wiele mniej niż np. prowizja za przelew internetowy.

Za wdrożenie projektu odpowiedzialny jest Startup Zunit. Zaawansowane pracę nad innowacyjnym rozwiązaniem toczą się od ponad 4 lat. Niebawem powinniśmy odczuć ich efekty.

Rodzi się jednak pytanie – co na to fiskus i ministerstwo finansów? Zapewne w zaciszach gabinetów urzędnicy już szykują się do śledzenia obiegu cyfrowej gotówki.

(Młynarz)