Na Podlasiu zasilić się można samą naturą

Słońca na razie nie uświadczymy. Zima rozgościła się na Podlasiu na dobre, przez co może obniżać się nam nie tylko poziom odporności fizycznej, ale także psychicznej. Tę drugą, podobnie zresztą jak i tę pierwszą, możemy sobie poprawić. W tym akurat zbawcze działanie ma natura. Co szczególnie ważne – rodzima, podlaska natura.

Województwo podlaskie, jaki całe Podlasie zachwyca na każdym kroku. Każdy może przekonać się o tym osobiście. Wystarczy zrobić sobie nawet niewielką przerwę od zajęć. Co trzeba zrobić? Zanurzyć się w obrazach i dźwiękach podlaskiej natury. One naprawdę zasilają organizm, bo „moce zasilające” są czerpane u źródła. To też doskonały sposób na przerwę od pracy, szkoły i codziennych trosk. I co najlepsze – nie można tego przedawkować.

Z zasileniem się podlaską naturą kłopotów być nie powinno. W tym celu trzeba zrobić niewiele. Wystarczy wpisać adres i przenieść się na kilka chwil w inne miejsce: http://puls.podlaskie.travel/. Szczerze polecamy, bo do wiosny jeszcze zostały co najmniej dwa miesiące.

Na tej stronie internetowej do wyboru jest siedem relaksujących obrazów nagranych w najwyższej jakości. Można poczuć oddech Czarnej Hańczy (Suwalszczyzna), przywitać dzień porankiem na nadbużańskich łąkach, przepłynąć się wirtualnie łódką po „polskiej Amazonce” – czyli Narwi (Narwiański Park Narodowy), posłuchać leśnego strumienia w ostępach Puszczy Knyszyńskiej, mnożna też odwiedzić mokradła, by zobaczyć budzące się żurawie (Mokradła Kolneńskie i Kurpiowskie).

Ewentualnie spragnieni natury mają możliwość wsłuchania się w odgłosy wrześniowego lasu, gdzie zwyczajowo trwa wówczas rykowisko (Puszcza Augustowska). Lubiącym wodę polecamy zauroczyć się jeziorem dystroficznym (Suwalczyzna).

Strona http://puls.podlaskie.travel/ powstała na zlecenie Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Można ją sobie otworzyć w dowolnej chwili i cieszyć się podlaską naturą ładując w tym czasie „baterie”. Nasza natura, której być może nie doceniamy zbyt często, jest z pewnością na tyle silna, że po kilkukrotnym ładowaniu, powinno energii wystarczyć co najmniej do wiosny.

(Źródło i foto: wrotapodlasia.pl/ Cezarion)