Na razie są metry, a do czerwca będą kilometry dobra

Początek marca to czas na inaugurację kolejnej edycji „Kilometrów Dobra”. Za zebrane w tym roku pieniądze wyposażone zostaną pokoje Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii Uzależnień METANOIA. Pierwszy metr dobra ułożyły we wtorek, 6 marca, dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 82 w Białymstoku.

Miejsce spotkania z dziennikarzami nie było przypadkowe. Od kilku lat właśnie w tym białostockim przedszkolu, nr 82, powstaje najwięcej „Kilometrów Dobra”. To międzynarodowa akcja dobroczynna, w trakcie której zbierane są drobne monety. Układane są w ogromne długie łańcuchy, które trafiają później do potrzebujących. W tym roku środki zbierane są przede wszystkim na wyposażenie Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii Uzależnień Metanoia.

- Na ośrodek Metanoia zbieramy już od dwóch lat fundusze. I dzięki temu, które już udało się zebrać, dzięki akcji „Kilometry Dobra”, mamy środki na wykończenie w stanie surowym naszego budynku. Zostaje jeszcze kwestia wykończenia pokoi naszych podopiecznych. Stąd tegoroczna kampania jest ukierunkowana na zebranie funduszy, na wyposażenie i wyprawkę dla naszych podopiecznych – mówił ksiądz Piotr Kobeszko z Caritas Archidiecezji Białostockiej.

Metanoia jest placówką szczególną, bo jedyną w całej północno-wschodniej Polsce, która ma doskonałe wyniki w pracy z uzależnioną młodzieżą. Około dwóch lat temu istniała groźba zamknięcia ośrodka z uwagi na zły stan techniczny budynku. Jednak pieniądze udało się zebrać w porę i rozpoczęły się prace. To właśnie dzięki „Kilometrom Dobra” przeprowadzono remont oraz poczyniono niezbędne naprawy. Białystok nie tylko stanął w tej sprawie na wysokości zadania, ale nawet stał się liderem w zbieraniu i układaniu złotówek.

W tym roku potrzebnych jest około 100 tys. złotych na wyposażenie pokoi. Za zebrane złotówki mają zostać kupione szafy, biurka, stoliki, krzesła, nowe łóżka czy lampki nocne. Uzależnione dzieci i młodzież powinny mieć bowiem godne warunki do życia oraz walki ze zgubnym nałogiem.

- W tym roku finał odbędzie się 3 czerwca. Co roku staramy się, aby finał przypadał w okolicach dnia dziecka tak, żeby dzieci mogły przyjść, zobaczyć złotówki rozłożone na ziemi, czyli konkretnie już ułożone kilometry dobra. W tym roku finał odbędzie się w parku Planty przy fontannach, więc będzie na pewno bardzo widowiskowo. Oprócz tego, że mnóstwo atrakcji tam będzie na dzieci czekało, to również dla starszych będzie taka międzypokoleniowa zabawa – potańcówka pod lampionami, z muzyką na żywo. Tak, że już dzisiaj serdecznie zapraszam – zachęca Agata Papierz, koordynatorka akcji "Kilometrów Dobra" w białostockim Caritasie.

Pierwszy metr złotówek, składający się z 44 monet, ułożyły dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 82 w Białymstoku (zobacz TUTAJ). Później będą dokładane kolejne metry, aż powstaną długie kilometry. Jak mówili przedstawiciele Caritas Archidiecezji Białostockiej, mieszkańcy i darczyńcy coraz chętniej i aktywniej włączają się w pomoc. Dzięki temu, udaje się zbierać ogromne sumy, które trafiają odpowiednio dalej, by służyć innym, ale nade wszystko nieść dobro.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Caritas Archidiecezji Białostockiej)