To nie leje po bombach. To tylko podwaliny pod nową plażę

Przejeżdżając po ulicy Plażowej obok miejskiej plaży można odnieść wrażenie, że odbywają się tam tajne próby nuklearne. Jednak rozkopane rowy i hałdy piachu są jedynie początkiem gruntownej przebudowy kąpieliska.

Docelowo ma stanąć 5 budynków. Wśród nich wypożyczalnia sprzętu wodnego, a także nowa przebieralnia, budynek gastronomiczny wraz z administracją oraz toalety. Powstanie pomost na wyspę i drewniane tarasy wokół niej. Zaprojektowany jest też port żeglarski, pomosty dla wędkarzy. Powstanie też miejsce do grillowania i organizowania ognisk, scena, ścieżki rowerowe, a zimą narciarskie, ścieżka zdrowia, a nawet pole kempingowe. Wybudowana zostanie też droga dojazdowa od ul. Plażowej do nowobudowanych budynków w głębi Ośrodka.



Jak powiedział nam Piotr Bubela – zastępca Dyrektora Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji na razie wszystko idzie zgodnie z planem.

- Latem ludzie mogą przeżyć prawdziwy szok, ale w tym pozytywnym znaczeniu. Powstaną nowe pomosty, plac zabaw dla dzieci, ale chyba najfajniejsza będzie siłownia pod chmurką, która znajdzie się już w lasku – informuje Piotr Bubela. – Staramy się wszystko zrobić w taki sposób, aby ludzie latem mogli korzystać z plaży, wody i zabawy na świeżym powietrzu.

Nawet latem prace będą jeszcze trwały. Przebudowa kąpieliska miejskiego wraz ze wszystkimi atrakcjami to duża inwestycja. Około połowy kosztów budowy pokrywają środki z Unii Europejskiej. Całość ma zostać oddana do użytku w listopadzie przyszłego roku.

Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BOSiR i K.