Reklama
Zaskakujący incydent miał miejsce na początku lipca w Komendzie Miejskiej Policji w Łomży. Mężczyzna, który najwyraźniej szukał miejsca na drzemkę, nieświadomie wpadł wprost w ręce sprawiedliwości.
Zazwyczaj ci, którzy trafiają do komendy policji, mają konkretny powód - zgłoszenie, przesłuchanie czy inne formalności. Jednak na początku lipca, około godziny 5 nad ranem, w poczekalni łomżyńskiej komendy pojawił się mężczyzna, który nie miał żadnych spraw do załatwienia. Po prostu usiadł na krześle i... zasnął.
Dyżurni policjanci, widząc nietypowego "gościa", postanowili sprawdzić, co się dzieje. Obudzony mężczyzna, 46-letni mieszkaniec Kolna, wyjaśnił funkcjonariuszom, że jest bardzo zmęczony i chciał jedynie odpocząć przed dalszą podróżą.
Ku jego zaskoczeniu, szybkie sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że 46-latek jest osobą poszukiwaną. Sąd w Łomży wydał nakaz zatrzymania go z powodu nieopłaconej grzywny w wysokości 100 złotych, zasądzonej za liczne wykroczenia porządkowe.
Mężczyzna, który szukał chwili wytchnienia, znalazł ją, choć w zupełnie innym miejscu niż początkowo zakładał. Zamiast dalszej drogi, 46-latek spędzi teraz pięć dni w zakładzie karnym. Jak widać, sprawiedliwość potrafi dopaść nawet tych, którzy śnią.
(PW)
Aktualizacja: 05/07/2025 19:03
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo ddb24.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie