Pod Jurowcami kierowca wjechał w cysternę. Zginął na miejscu

Tragicznie zakończyła się jazda kierującego samochodem marki Audi pod Jurowcami. Mężczyzna ze sporą prędkością wjechał pod cysternę. Zginął na miejscu. Droga po wypadku jest zablokowana i tak zapewne będzie jeszcze przez wiele godzin.

Sobotnie popołudnie przyniosło fatalne wiadomości drogowe. Po godzinie 16.00 pojawiła się informacja o zdarzeniu drogowym niedaleko Białegostoku, na wysokości Jurowiec. Było to na krajowej ósemce, na trasie Białystok – Augustów. Niewiele później dotarła informacja o jednej ofierze śmiertelnej. I szybko okazało się, że tą ofiarą jest jeden z kierowców pojazdu osobowego.

Droga od strony Białegostoku w kierunku Augustowa po wypadku komunikacyjnym, tuż przed skrętem na Wasilków, była nieprzejezdna. Służby, które przybyły na miejsce zdecydowały o całkowitej blokadzie i to na dwóch pasach. Wszystkie samochody musiały zostać skierowane na objazdy.

- Kierujący samochodem osobowym prawdopodobnie najechał na tył cysterny. Niestety zginął na miejscu. Policjanci wyjaśniają szczegółowy przebieg zdarzenia. Czynności nadzoruje prokurator – wstępne informacje przekazała szybko po zdarzeniu Edyta Wilczyńska z zespołu prasowego podlaskiej Policji.

Policjanci dość szybko ustalili, że kierowca cysterny na pewno był trzeźwy. Nie wiadomo natomiast było w jakim stanie znajdował się kierowca Audi, którym z dużą prędkością wjechał pod tę cysternę. Śledczy będą musieli ustalić nie tylko stan trzeźwości ofiary śmiertelnej, ale również i to, dlaczego nie zahamował. Jezdnia przecież nie była oblodzona, ani nawet nie mokra.

- Samochody kierowane są w tej chwili na wiadukt, następnie jadą drogą serwisową i wyjeżdżają w rejonie Czarnej Białostockiej – poinformowała Edyta Wilczyńska z zespołu prasowego Policji.

Utrudnienia w ruchu na wylotówce z Białegostoku w stronę Augustowa zapewne potrwają co najmniej kilka godzin. W tej chwili na miejscu cały czas pracują służby, które badają miejsce wypadku, jak też zabezpieczają ślady. I dopiero po przeprowadzeniu tych czynności będą musiały oczyścić jezdnię i pobocze. Wszystkich kierowców jadących w stronę Augustowa informujemy, aby wybierali inne drogi, bo krajową ósemką wciąż nie da się przejechać.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: KMP Białystok)