Podlaski europoseł pośmiewiskiem internautów

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kiedy się nie ma nic do powiedzenia, a chce się zaistnieć na językach ludności można chwytać się wszystkich pomysłów. Z takiego założenia wyszedł najwyraźniej europoseł Jacek Kurski, który postanowił uwiecznić siebie na ukraińskim Majdanie.

Kiedy umilkły strzały i zaczęto rozmowy o przyszłości sąsiadującego z nami kraju, na Majdanie zjawił się Jacek Kurski. Europoseł, który reprezentuje nasz region w Parlamencie Europejskim, postanowił uwiecznić swoją nomen omen solidarną walkę z manifestantami, w momencie, kiedy oni już właściwie wywalczyli, co chcieli. Internauci natychmiast przystąpili do dzieła i skomentowali to we właściwy sobie sposób. Błyskawicznie powstały przeróbki zdjęć Jacka Kurskiego i dziś można zobaczyć sporo nowych odsłon podlaskiego europosła.

Rywale polityczni oraz wyborcy nie szczędzili także niepochlebnych komentarzy. Nawet dziennikarze nie potrafili się momentami opanować. Czytamy między innymi: „Ależ to małe… tydzień po…” – napisał Jan Mikruta. „Właśnie przyjechał na Majdanowskie barykady. Szkoda, że tydzień po! Ale sweet focia z tarczą jest! Co za koleś” – skwitował Janusz Palikot. „Kurski zdobył papiery, że Janukowycz miał dziadka w Wehrmachcie. Od tego momentu było po Januku. Wkrótce selfi z papierami.” – napisał Michał Majewski.

Komentarze samych internautów były znacznie ostrzejsze, więc przytaczać ich nie będziemy. Warto tylko wspomnieć, że poseł Kurski był inspiracją do założenia nowej strony, na której prezentowane są kolejne odsłony walki o niepodległość Ukrainy. Choć akurat ten temat już na zdjęciach nie dominuje. Popatrzcie sami.

Kalina/ Foto: bycjakjacekkurski.tumblr.com