Podwyżki cen oleju napędowego nie hamują. Ile jeszcze?

Portal DzienDobryBiałystok.pl

14/11/2018 09:34

Diesel wciąż drożeje, a kierowcy z coraz większym niepokojem patrzą na cenniki podlaskich stacji paliw. Olej napędowy ostatni raz kosztował tyle co obecnie w lipcu 2014 roku. Co więcej, jak wskazują analitycy, różnica w cenie między nim a benzyną, jest najwyższa od stycznia 2012. Jest jednak szansa, by w najbliższym czasie podwyżki wreszcie wyhamowały, ponieważ na światowych rynkach tanieje ropa naftowa.

Jak podaje Biuro Maklerskie Reflex, obniżki cen na rynku hurtowym nie przekładają się jeszcze na poziom cen w detalu. W ubiegłym tygodniu w dalszym ciągu na niemal wszystkich stacjach rosły ceny oleju napędowego, a na części, choć w mniejszej skali, drożała także benzyna. Za litr diesla w kraju płacimy najwięcej od lipca 2014 roku.

- Sprzyjająca sytuacja na rynku ropy naftowej i idące w ślad za nią obniżki cen w hurcie, pozwalają właścicielom stacji odrobić straty wynikające z niskich cen paliw w październiku. Wówczas, przy skokowym wzroście cen oleju napędowego w hurcie, podwyżki na stacjach były symboliczne - wskazuje Urszula Cieślak z BM Reflex.

I dodaje, że o ile w krótkim czasie na rynek hurtowy nie powrócą gwałtowne podwyżki, to możemy się spodziewać większych zmian cen na stacjach w dół. Warto podkreślić, że zdecydowanie więcej miejsca jest na obniżki cen benzyny niż oleju napędowego.

Według e-petrol.pl przed końcem minionego tygodnia za litr benzyny bezołowiowej 98 płaciliśmy średnio 5,39 zł, a benzyny 95 - 5,09 zł. Olej napędowy kosztował 5,29 zł, natomiast autogaz - 2,56 zł.

Zdaniem Grzegorza Maziaka z e-petrol.pl najbliższe dni powinny na szczęście przynieść spadek cen na stacjach, szczególnie w przypadku benzyny. Przewidywane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 4,97 - 5,09 zł/l dla benzyny 95-oktanowej, dla diesla 5,21 - 5,32 zł/l i 2,50 - 2,57 zł/l dla autogazu.

(Piotr Walczak / Foto: pixabay.com)