Szlabanu nie ma. Jest asfalt

Być może skończą się kłopoty mieszkańców ulicy Niemeńskiej w Białymstoku. Po latach problemów z kurzem, jest szansa na więcej czystego powietrza. Na piaszczystej drodze prowadzącej do Nowodworców pojawił się asfalt i to ma sprawić, że na razie mieszkańcy przestaną się skarżyć na niedogodności.

Informowaliśmy na naszych łamach o problemach mieszkańców ulicy Niemeńskiej w Białymstoku. Jest to ulica graniczna z gminą Wasilków, a dokładniej z miejscowością Nowodworce. I to właśnie Nowodworce mają być w tej sprawie problemowe, a dokładniej dojazd do posesji tam się znajdujących. Od ulicy Niemeńskiej odchodzi bowiem piaszczysta droga, po której mieszkańcy dojeżdżają do swoich domów. Inaczej dojechać się nie da.

Niby nic wielkiego, ale piaszczysta droga jest często uczęszczana. Dziennie przejeżdżają tamtędy dziesiątki, a nawet setki pojazdów. Za każdym razem piach fruwa dookoła osadzając się na oknach, drzwiach, parapetach, ogrodzeniach i wszystkim innym, ale mieszkańców Białegostoku, którzy mieszkają przy ulicy Niemeńskiej. Stąd też padła prośba do burmistrza Wasilkowa, aby ustawił tam szlaban, tak żeby nie dało się tą piaszczystą drogą dojechać do Nowodworców. Burmistrz się jednak nie zgadzał wskazując, że to nie jest żadne rozwiązanie. Nie można bowiem odcinać drogi dojazdowej do dość już dużego osiedla mieszkaniowego.

- Skomplikowaną sytuację drogową dotyczącą mieszkańców ulicy Niemeńskiej w Białymstoku i ciągle rozbudowującego się osiedla w Nowodworcach zastałem jako burmistrz po wyborach w 2018 r. i od początku kadencji staram się ten węzeł gordyjski rozwiązać. Moim podstawowym obowiązkiem jest dbanie o mieszkańców gminy Wasilków, o mieszkańców miejscowości Nowodworce, także tych, którzy przenoszą się do naszej gminy i stają się naszymi mieszkańcami. Nie mógłbym – czego domagają się mieszkańcy ul. Niemeńskiej w Białymstoku – zamknąć im dojazdu do osiedla i domów. To nie jest rozwiązanie. A rozwiązania szukamy – wyjaśniał niedawno na swoim profilu w mediach społecznościowych Adrian Łuckiewicz, burmistrz Wasilkowa.

Na razie problem jest rozwiązany doraźnie. Na spornej piaszczystej ulicy pojawił się asfalt. Choć jest to rozwiązanie tylko tymczasowe. Burmistrz Wasilkowa zapowiadał, że postara się wyasfaltować ten kawałek drogi jak najszybciej i obiecywał, że zajmie się tym najprawdopodobniej jeszcze w czerwcu. Zaledwie po kilku dniach, kiedy media zaczęły opisywać problem mieszkańców z ulicy Niemeńskiej, na miejscu pojawiły się pojazdy drogowe i robotnicy. Wylewany tam był asfalt. Kurzyć się więc już nie powinno.

Niezależnie od tego, aby uregulować sporny fragment ulicy Niemeńskiej, leżącej na granicy dwóch gmin, trzeba jeszcze podjąć inne kroki. Adrian Łuckiewicz, burmistrz Wasilkowa zapowiedział, że urzędnicy opracują plany miejscowe, które po przyjęciu przez radę gminy, powinny rozwiązać ostatecznie problem z ulicą graniczną – Niemeńską. I mieszkańcy dwóch gmin powinni móc normalnie mieszkać i dojeżdżać do swoich posesji.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)