W cennikach stacji paliw był spokój. Co przyniosą najbliższe dni?

W minionym tygodniu nie doszło do żadnej rewolucji w cenach paliw na polskich stacjach i panował względny spokój. Korekty w cennikach były niewielkie. Według danych przekazanych nam przez analityków e-petrol.pl o 2 grosze podrożały benzyna i olej napędowy. I choć pojawiła się szansa na obniżki, wygląda na to, że nic z tego. Ostatnie spadki w rafineriach nie przełożą się raczej na ceny detaliczne, ponieważ w hurcie zaobserwowano - w ujęciu tydzień do tygodnia - podwyżki cen. Co to oznacza dla kierowców? Nie powinni się stresować, koszty tankowania w najbliższych dniach pozostaną na niezmienionym poziomie.

Z ostatniego raportu Biura Maklerskiego Reflex wynika, że benzyna bezołowiowa 95 kosztuje średnio 5,11 zł/l, benzyna bezołowiowa 98 - 5,40 zł, olej napędowy - 5,04 zł, zaś autogaz - 2,29 zł. W porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego za paliwa płacimy więcej odpowiednio: za benzyny o 49 gr, diesla - 67 gr i za LPG - 16 gr.

Urszula Cieślak podkreśla, że zmiany, które od końca sierpnia notowano na rynku hurtowym, bardziej wskazywałyby na wzrost cen paliw na stacjach niż na stabilizację. Do tego wyższy poziom cen hurtowych oleju napędowego niż benzyny 95, jeśli utrzyma się wkolejnych dniach, powinien doprowadzić do zrównania się cen detalicznych obu paliw na stacjach.

Według Grzegorza Maziaka z e-petrol.pl w najbliższych dniach najpopularniejszą benzynę bezołowiową średnio powinniśmy tankować po 5,04-5,13 zł za litr, podczas gdy za olej napędowy właściciele samochodów z silnikiem wysokoprężnym wydadzą 5,02-5,13 zł/l. Tankujący autogaz od kilku tygodni na pylonach stacji paliw zauważają jedynie groszowe korekty, ale z analiz e-petrol.pl wynika, że w tym tygodniu paliwo to może zauważalnie podrożeć - w najbliższych dniach średnio za litr gazu będzie się płacić 2,28-2,37 zł.

(Piotr Walczak / Foto: pixabay.com)