Zakupy po sąsiedzku z rabatem

Rosjanie z Obwodu Kaliningradzkiego coraz chętniej odwiedzają Polskę. Po wprowadzeniu zasad o Małym Ruchu Granicznym zaczęli masowo robić u nas zakupy. Nic dziwnego zatem, że staranie o klienta przeniosło się również do sieci.

Coraz więcej sklepów internetowych ma rosyjskojęzyczne wersje językowe, a portal kodyrabotowe.pl uruchomił właśnie specjalny serwis dla klientów ze Wschodu.

To kolejne ułatwienie dla naszych sąsiadów, którzy robią w Polsce zakupy ze względu na niższe ceny, tym atrakcyjniejsze, że VAT zapłacony w Unii Europejskiej jest później zwracany.

Z informacji Służby Celnej wynika, że wysokość transakcji Tax Free zgłoszonych na granicy z obwodem kaliningradzkim przekroczyła już 100 mln złotych, a suma ta dotyczy jedynie przedmiotów przewożonych przez granicę i nie obejmuje wydatków w polskich restauracjach czy salonach kosmetycznych. W przypadku Podlasia wartość ta jest ponad dziesięciokrotnie wyższa.

Warto zaznaczyć, że Rosjanie w Obwodzie Kaliningradzkim za sprawą położenia geograficznego są wyjątkowo "światowi". Ponad dwie trzecie mieszkańców stolicy obwodu posiada paszport, a jedynie 18 proc. nigdy nie wyjechało zagranicę. I chociaż zostawiają oni coraz więcej pieniędzy na zakupach w Polsce, widać, że podczas wizyt częściej chcą poświęcić czas na rozrywkę i kulturę. Dla Trójmiasta stali się równie atrakcyjną grupą co Niemcy, a menu w restauracji zapisane cyrylicą nikogo już nie dziwi. Niekiedy też pojawiają się w Białymstoku.

Według opublikowanych w październiku badań Pracowni Badań Społecznych na zlecenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, cel turystyczny wymienia jako główny już 19% Rosjan. Nasilenie działań promocyjnych po polskiej stronie na pewno zwiększy ten odsetek.

Dlatego też polska branża e-commerce patrzy z nadzieją na ten trend. - Skoro mieszkańcy Kaliningradu coraz częściej chcą po prostu spędzić miło u nas czas, uznaliśmy, że należy wyjść im naprzeciw i pozwolić zrobić zakupy u siebie, a w Polsce jedynie je odebrać - mówi Kamil Brożek, Polish Market Manager portalu kodyrabatowe.pl.

Serwis stanowi też ogromne ułatwienie dla mieszkańców Białorusi, którzy regularnie robią zakupy w Białymstoku. Chociaż póki co nic nie wskazuje na podpisanie umowy o Małym Ruchu Granicznym pomiędzy Warszawą a Mińskiem, chyba nikt nie ma złudzeń, że nasi wschodni sąsiedzi są siła napędowa podlaskiego handlu.

To właśnie oni, tylko w ub. roku zrobili w polskich sklepach zakupy na blisko miliard złotych. Trudno zweryfikować jak dużą część tej kwoty zostawili w białostockich molochach handlowych. Miejmy nadzieję, że z czasem w sieci powstanie więcej tego typu platform.

W końcu bez rosyjskojęzycznych klientów nasze galerie nie przędły by zbyt dobrze.

(opr. Młynarz, Źródło: Interantionalcoupons.com)