Reklama

2 liga koszykówki: Ekspresowe tempo rozgrywek. Żubry i Tur walczą u siebie

W ekspresowym tempie toczą się rozgrywki II ligi koszykówki. W środku tygodnia swoje mecze na wyjazdach rozegrali podlascy ligowcy: Żubry pokonały na wyjeździe w Ostrowie Mazowieckiej i utrzymuje fotel lidera, a Tur Bielsk Podlaski - po dogrywce - 91:85 pokonał w Łodzi Politechnikę Łódzką. W najbliższą niedzielę białostoczanie zagrają u siebie z UKS Trójką Żyrardów (godz. 14, hala Uniwersytetu w Białymstoku), a bielszczanie w sobotę o 18 podejmą u siebie ze Zniczem Pruszków.

Żubry: Spacerek w Ostrowii
 

W ekspresowym tempie toczą się rozgrywki II ligi koszykówki. W środku tygodnia swoje mecze na wyjazdach rozegrali podlascy ligowcy: Żubry pokonały na wyjeździe w Ostrowie Mazowieckiej i utrzymuje fotel lidera, a Tur Bielsk Podlaski - po dogrywce - 91:85 pokonał w Łodzi Politechnikę Łódzką. W najbliższą niedzielę białostoczanie zagrają u siebie z UKS Trójką Żyrardów (godz. 14, hala Uniwersytetu w Białymstoku), a bielszczanie w sobotę o 18 podejmą u siebie ze Zniczem Pruszków. 

Początek środowego meczu należał do białostoczan, chociaż pierwsze punkty zdobyli miejscowi: rzutem za 3 punkty popisał się Mateusz Soczyński. Żubry wyrównały, a 52 sekundy później wyszły na prowadzenie, którego nie oddały już do końca meczu. Miejscowi przez długie minuty nie potrafili trafić do kosza Żubrów, które powoli i systematycznie powiększały przewagę i po minutach gry prowadziły już 18:3. Pierwsza tercja zakończyła się prowadzeniem białostockich koszykarzy 28:10. W następnej kwarcie trener gości pozwolił więcej grać zawodnikom spoza wyjściowej piątki. Mimo to białostoczanie dalej punktowali: z dystansu dobrze rzucał Szymon Ćwikliński mając wsparcie kolegów. Przewaga Żubrów zwiększyła się do 20 oczek po trafieniu Mateusza Itricha (45:25). Rozluźnieni goście zaczęli coraz częściej próbować efektownych rzutów zza linii 6,75 metrów co dało szansę złapania oddechu zawodnikom z Ostrowii Mazowieckiej, którzy dzięki temu zmniejszyli straty (31:45) i ze stratą 16 oczek zeszli do szatni. 

Początek drugiej połowy to walka kosz za kosz. W 24 minucie gry Żubry jednak nie tylko odzyskały dwudziestopunktową przewagę, ale jeszcze zwiększyły ją po celnym trafieniu za 3 punkty Adam Skiby (57:35). Przewaga białostoczan powoli nadal rosła aż do 26 punktów (67:41) po celnym rzucie Cezarego Karpika. Trzecia kwarta kończy się trafieniem z wyskoku Michała Bębieńca, który wyprowadza Żubry na prowadzenie 80:53. Ostatnie dziesięć minut to wyrównana gra, w której rozluźnieni białostoczanie kontrolowali sytuację na parkiecie nie pozwalając przeciwnikom na zmniejszenie strat. 57 sekund przed końcem meczu "pękła" setka po rzucie za 3 Pawła Trypusa (102:74), a wynik ustalił Bartosz Proczek (104:74). 

Żubry w niedzielę o godzinie 14.00 w hali Uniwersytetu podejmują rywali z Żyrardowa. 

Sokół Grupa Avista Ostrów Mazowiecka - Żubry Chorten Białystok 74:104 (10:28, 21:17, 22:35, 21:24)
Sokół: Mateusz Soczyński 11,  Michał Kolasa 9, Antoni Juraszewski 7, Franciszek Pałasz 6, Witold Pełka 2, Tymon Zadara 11, Maksymilian Ciuhak 2, Maciej Piotrowski 15, Mateusz Bukowiński 2, Michał Stelmach 9, Jakub Halcbergiel 0. 
Tur: Cezary Karpik 17, Krystian Tyszka 16, Adam Skiba 8, Mateusz Itrich 16, Bartosz Proczek 13, Michał Bębeniec 9, Dawid Jakubiec 3, Szymon Ćwikliński 8, Bartosz Strażewicz 2, Igor Lewandowski 7, Paweł Trypus 5. 
Sędziowali: Marcin Ławnik, Michał Drewniak. 


Tur: Nerwy do końca

Początek meczu był bardzo wyrównany, ale od 5 minuty przewagę zaczęli uzyskiwać miejscowi, którzy po trafieniu Nataniela Kolasińskiego za 3 punkty uzyskali 6 oczek przewagi. Po kolejnych "trójkach" Pawła Kowalskiego i Kolasińskiego przewaga łodzian wzrosła do 14 oczek (25:11), a ostatni rzut zza łuku 6,75 Bartosza Jończyka dał ŁKS-owi 15 punktów przewagi na koniec 1 kwarty. Bielszczanie na początku drugiej kwarty dalej byli nieskuteczni, a gospodarze powoli zwiększali przewagę: kolejne "trójki" Kacpra Koca i Mikołaja Wojciechowskiego powiększyły ją do 23 punktów (41:18). Bielszczanie wreszcie przebudzili się i zaczęli trafiać z dystansu: celne rzuty zza łuki zaliczył Piotr Bobka i Łukasz Kuczyński, a potem z osobistych trafiali Mateusz Fatz i Bobka. Tuz przed przerwą jeszcze rzut Bobki zza 6,75 i Tur odrobił część strat schodząc na przerwę z wynikiem 41:58. 
W II połowie bielszczanie ambitnie próbowali odrabiać straty, a gospodarze utrzymywali przewagę 13-15 punktów. Końcówka trzeciej tercji i kilka dobrych akcji zakończonych rzutami z dystansu zmniejszyła przewagę miejscowych do 9 oczek (55:64), a przed ostatnią kwartą Aaron Weres zapunktował doprowadzając do stanu 64:71. Ostatnia kwarta to istny horror: celnie rzucał Fatz i Kuczyński i 4 minuty przed końcową syreną przewaga łodzian stopniała do 4 punktów (74:78). Kiedy 1:45 przed końcem Iwo Maćkowiak trafił za 3 oczka i gospodarze znowu odjechali na 5 punktów (81:76) wydawało się, że bielszczanie już nie odrobią strat. Tymczasem najpierw Weres trafił za 3, a potem Marczuk rzutem z wyskoku wyrównał stan meczu na 81:81. Ostatnie 32 sekundy to nerwowa walka. Piłkę posiadali bielszczanie i Bobka próbował przesądzić losy spotkania rzutem za 3, ale spudłował. Sędziowie zarządzili zatem dogrywkę. Walka była wyrównana, ale lekką przewagę uzyskiwali gracze Tura: najpierw trafił Kuczyński, a potem Bobka co dało prowadzenie 87:83. Gospodarze próbowali rzutów z dystansu ale pudłowali, a goście mieli swoje szanse z osobistych doprowadzając do prowadzenia 91:84. Miejscowi trafili w ostatnich sekundach tylko jeden osobisty i ostatecznie mecz zakończył się wygraną Tura. 

ŁKS Politechnika Łódzka - Tur Basket Bielsk Podlaski po dogrywce 85:91 (30:15, 28:26, 13:23, 10:17, 4:10)
ŁKS: Patryk Kowalski 7, Nataniel Kolasiński 15, Iwo Maćkowiak 7, Mikołaj Wojciechowski 18, Karol Krysiewicz 13, Maksymilian Gajek 5, Kacper Kieliszek 0, Edward Miller 2, Dawid Cichocki 1, Kacper Koc 3, Mykyta Yalovenko 4, Bartosz Iończyk 10.
Tur: Piotr Bobka 13, Jakub Grigoruk 5, Mateusz Fatz 19, Mikołaj Krakowiak 10, Patryk Milewski 4, Łukasz Kuczyński 16, Piotr Łucka 3, Aaron Weres 9, Marcin Marczuk 12. 
Sędziowali: Szymon Giza, Tomasz Grendziak. 

Pozostałe mecze: Start II Lublin - Profbud Legia II Warszawa 54:68, Znicz Basket Pruszków - RJ House Legion Legionowo 70:82, GKK Isetia Grodzisk Mazowiecki - Trójka Żyrardów 61:70, Księżak Łowicz - Lublinianka KUL Basketbal 77:89, AZS AWF Warszawa - Bank Spółdzielczy Mińsk Mazowiecki 75:84. Mecz Profi Sunbud PKK 99 Pabianice - AZS URad HydroTruck Radom - przełożony na 23.11.


1. Żubry Chorten Białystok               7 meczów        14 pkt            612:500
2. Lublinianka KUL Basketball             8 meczów         14 pkt            648:561
3. RJ House Legion Legionowo           7 meczów         13 pkt            571:475
4. Bank Spółdzielczy Mińsk Maz.         7 meczów         13 pkt            612:542
5. Tur Basket Bielsk Podlaski           7 meczów         11 pkt            588:558
6. GKK Isetia Grodzisk Mazowiecki      8 meczów        11 pkt            573:628
7. KS Trójka Żyrardów                          6 meczów         10 pkt            448:385
8. Profi Sunbud PKK 99 Pabianice       6 meczów         10 pkt            474:437
9. AZS AWF Warszawa                         8 meczów         10 pkt            512:507
10. Profbud Legia II Warszawa             7 meczów          10 pkt            507:548
11. ŁKS Politechnika Łódzka                 7 meczów          10 pkt            537:599
12. Księżak Łowicz                                7 meczów            9 pkt            517:548
12. Sokół Grupa Avista Ostrów Maz.     6 meczów            9 pkt            546:630        
14. Start II Lublin                                    7 meczów           8 pkt             417:540
15. Znicz Basket Pruszków                    6 meczów           7 pkt            433:465
16. AZS URad HydroTruck Radom        6 meczów           6 pkt            459:532

PS


 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do