
Wiosna i lato to czas, gdy balkony w blokach zamieniają się w zielone oazy. Moda na miniogródki i grillowanie na świeżym powietrzu rośnie w siłę, jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że to hobby może skończyć się wysoką karą. Prawo i regulaminy wspólnot mieszkaniowych jasno określają zasady, których nieznajomość nie chroni przed konsekwencjami. Za co grozi mandat? Wyjaśniamy.
Zanim zaczniemy upiększać balkon, warto sprawdzić regulamin wspólnoty mieszkaniowej. Choć prawo ogólnokrajowe nie zabrania sadzenia kwiatów, nakłada na nas obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa. Główna zasada jest prosta: doniczki muszą być umieszczone wewnątrz balustrady, a nie na jej zewnętrznej stronie. Niewłaściwe zamocowanie, które zagraża przechodniom, może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł na podstawie art. 75 Kodeksu wykroczeń.
Innym problemem, który może prowadzić do konfliktu z sąsiadami, jest podlewanie. Należy to robić z umiarem, używając podstawek, aby woda nie spływała na niższe piętra i nie zalewała elewacji budynku. Ważne jest też, by pamiętać, że niektóre rośliny, takie jak dzikie wino, mogą nadmiernie się rozrastać, ingerując w przestrzeń sąsiadów. Dodatkowo, intensywny zapach lub pylenie roślin może być uciążliwe dla alergików, co również może być podstawą do skargi.
Chociaż polskie prawo nie zakazuje grillowania na balkonach wprost, w większości regulaminów spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych pojawia się zakaz używania otwartego ognia. Rozpalanie grilla węglowego jest niezwykle ryzykowne i może prowadzić do pożaru. W przypadku zakłócania porządku publicznego (np. dymem, hałasem) policja może nałożyć mandat w wysokości do 500 zł na podstawie art. 51 Kodeksu wykroczeń.
Dla miłośników grillowania alternatywą może być grill elektryczny, który nie generuje dymu i jest znacznie bezpieczniejszy. Nawet w tym przypadku, przed jego użyciem, warto jednak sprawdzić, czy regulamin wspólnoty nie zabrania korzystania z jakichkolwiek urządzeń grillowych na balkonie. Taki kompromis może pomóc w uniknięciu nieprzyjemności i zachowaniu dobrych relacji z sąsiadami.
Balkon to część wspólna budynku, dlatego należy dbać o porządek. Wyrzucanie śmieci, niedopałków papierosów czy resztek jedzenia z balkonu jest wykroczeniem, za które grozi mandat w wysokości 500 zł. Podobnie, nieobyczajne wybryki, takie jak opalanie się topless, mogą skończyć się karą. Pamiętajmy, że balkon to przestrzeń publiczna, której użytkowanie wpływa na bezpieczeństwo i komfort wszystkich mieszkańców.
AR
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie