Będzie padało i zamarzało

W ciągu najbliższych dni możliwe, że czeka nas powtórka z rozrywki z poniedziałku. Czyli będzie marzło, to co napadało, albo to co się roztopiło w ciągu dnia. Kierowcom polecamy zaopatrzyć się w skrobaczki do samochodów, zaś piesi powinni poszukać butów, które mają dużo wzorków na podeszwie.

Wystarczająco dużo kłopotów narobiła poniedziałkowa aura. Mieszkańcy spóźnili się do pracy, do szkoły i w inne miejsca. To, że padał śnieg, nie było najgorszą informacją. Ale to, że pod tym śniegiem znajdował się lód, boleśnie przekonało się wielu pieszych i kierowców. Choć magistrat się zarzekał, że sprzęt do oczyszczania miasta wyjechał bardzo wcześnie rano, a nawet urzędnicy chwycili za łopaty, białostoczanie nie zauważyli śladów ich obecności.

Szczególnie widać to było na portalach społecznościowych, na których poszukiwano żywych ludzi z łopatą lub pługiem. Pierwsze informacje o żyjących i walczących z niesprzyjającą aurą pojawiły się dopiero przed 10 rano. Przynajmniej o tej godzinie w internecie można było zobaczyć zdjęcia pługów, piaskarek oraz ludzi z łopatami. I tu dobre wiadomości się kończą. Dziś w nocy, a później przez cały weekend trzeba będzie mocno na siebie uważać. Ostrzega również Centrum Zarządzania Kryzysowego, że dziś może być ślisko w godzinach porannych.

„Po opadach śniegu, deszczu ze śniegiem prognozuje się stopniowy spadek temperatury powietrza poniżej 0°C powodujący zamarzanie mokrych nawierzchni dróg i chodników. Temperatura minimalna od -2°C do -1°C, przy gruncie od -4°C do -1°C” – czytamy w komunikacie.

Komunikat dotyczy całego województwa podlaskiego. A my podajemy informacje odnośnie weekendowych prognoz, które nie wyglądają optymistycznie. Już od piątku ma padać deszcz ze śniegiem, a w sobotę i w niedzielę śnieg. W ciągu dnia będzie topniał, ale w nocy wszystko będzie zamarzało, tworząc nad ranem najgroźniejsze zjawisko, czyli gołoledź. Do tego, w ciągu dnia temperatury mogą przestać już być dodatnie, więc śnieg i lód nie będzie miał jak się topić.

Na razie, w związku ze zmienną aurą, polecamy zachować ostrożność i uruchomić w komórkach aplikację RSO, czyli Regionalnego Systemu Ostrzegania. W ten sposób zawczasu dostaniemy ostrzeżenie o niebezpiecznych warunkach drogowych lub zdradliwej pogodzie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)