Białystok: planowany jest piąty Marsz Równośc

W Białymstoku ponownie ma odbyć się kolejny Marsz Równości. To już piąte takie wydarzenie w stolicy województwa podlaskiego uznawanego za jeden z najbardziej konserwatywnych regionów. W 2025 roku Marsz Równości w Białymstoku ma szczególny symbol – bociana. Organizatorzy zrezygnowali z poprzednich lokalnych maskotek, takich jak niedźwiadek czy żubr, na rzecz ptaka. Jedna z organizatorek - Diana Rzewuska - twierdzi, że niesie ze sobą nadzieję na akceptację w regionie. Zbiórka na rzecz organizacji wydarzenia już trwa.

Historia marszów w Białymstoku - od dramatu do spokojnych manifestacji

Pierwszy Marsz Równości w Białymstoku odbył się w 2019 roku. Wywołał wówczas ogromne emocje i spotkał się z powszechnym sprzeciwem konserwatywnych mieszkańców regionu. Wydarzenie to, w którym uczestnicy byli obrzucani kamieniami i butelkami, przeszło do historii jako dramatyczne, ale i pełne determinacji. W środku miasta w tym samym czasie zorganizowano piknik rodzinny pod Pałacem Branickich, a następnego dnia po marszu odbyła się manifestacja przykościelnych ruchów poświęcona tradycyjnej rodzinie. Dodatkowo - pod białostocką katedrą doszło do starcia między osobami z Marszu Równości z ochotnikami, którzy blokowali manifestantom dotarcie do świątyni w związku z pogłoskami, że mieli oni próbować wejść do niej z transparentami w czasie modlitw, które odprawiano w czasie Marszu Równości. 

Po tych incydentach w 2020 roku marsz został odwołany roku z powodu pandemii, a w 2022 roku nie doszedł do skutku z powodu braku zainteresowanie. Kolejne edycje w latach 2021, 2023 i 2024 odbyły się w znacznie spokojniejszej atmosferze, chociaż liczba uczestników spadła z około 700 do 350. Uczestnicy w stolicy województwa podlaskiego nie eksponują nagości ani fetyszów, które są często widziane na podobnych marszach w innych miastach. Zazwyczaj towarzyszą im kontrmanifestacje młodych zwolenników prawicy oraz grup modlitewnych wyznawców katolicyzmu i prawosławia. 

Bocian jako symbol nadziei i uniwersalnych wartości

Wybór bociana na symbol tegorocznego marszu ma mieć głębsze znaczenie. Według organizatorki, bocian, który w lokalnej kulturze "przynosi dzieci", ma symbolizować uniwersalną miłość i akceptację, która powinna być udziałem każdego, bez względu na orientację. Organizatorzy stworzyli również grafikę, na której dorosły bocian opiekuje się młodym owiniętym w tęczowy szalik, co ma być prostym, ale mocnym przekazem o potrzebie akceptacji.  

Organizacja marszu jest finansowana ze zbiórki prowadzonej przez Stowarzyszenie Otwarty Parasol. Zebrane środki zostaną przeznaczone m.in. na wynajem sprzętu, uzyskanie niezbędnych pozwoleń, zabezpieczenie wydarzenia oraz na wynagrodzenia dla zaproszonych artystów. To kolejny dowód na to, że nawet w niewielkich, konserwatywnych miastach ruchy społeczne starają się o widoczność i publiczne poparcie, a ich sympatycy gotowi są do manifestowania swoich poglądów.

Przemysław Sarosiek