Co z remontami dworców kolejowych? Poseł Andruszkiewicz krytykuje poczynania rządu Tuska

W ciągu ostatnich kilku lat za rządów Prawa i Sprawiedliwości w województwie podlaskim wyremontowaliśmy 10 dworców kolejowych na czele z pięknym dworcem PKP w Białymstoku. Rozpoczęliśmy też kolejne ważne dla mieszkańców inwestycje, które powinny być kontynuowane. Tymczasem, jak wynika z odpowiedzi na moje interpelacje do Ministerstwa Infrastruktury, po roku rządów Donalda Tuska, nadal trwają analizy. Przez takie podejście rządzących tracimy cenny czas, który powinien być przeznaczony na remont naszych podlaskich dworców kolejowych - mówi Adam Andruszkiewicz, poseł na Sejm RP.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości dotarli do szczegółów najnowszych analiz obecnych PKP SA. Wynika z nich, że modernizacja dworców kolejowych w Łapach, Dąbrowie Białostockiej i Zdrodach Nowych ma zostać wstrzymana z uwagi na rzekomy "brak zasadności przebudowy dworca". To absolutnie niedopuszczalne. Apeluję do rządzących, aby wysiedli ze swoich limuzyn i zobaczyli, że modernizacja kolei to realna potrzeba mieszkańców województwa podlaskiego - zaznacza Poseł Adam Andruszkiewicz.

Słynna fotografia suwalskiego dworca z 1917 roku pokazuje, że przez ponad 100 lat ten obiekt nie zmienił się prawie w ogóle, oprócz jego naturalnego zużycia - ocenia Piotr Wasilewski, suwalczanin, dyrektor biura poselskiego Adama Andruszkiewicza. - Za rządów Prawa i Sprawiedliwości wykonano w końcu prace projektowe, uzyskano zgodę od konserwatora zabytków, potem otrzymano pozwolenie na budowę, a najnowszy dokument PKP SA, który ujrzał światło dzienne dzięki interwencji parlamentarzystów, wskazuje na rzekomą konieczność "optymalizacji" remontu tego ważnego budynku. To niedopuszczalne i skandaliczne celowe opóźnianie modernizacji suwalskiego dworca PKP widzimy na własnych oczach, ponieważ kolejne terminy realizacji tego projektu zostały właśnie oddalone w czasie.