Droższe tankowanie podczas wakacyjnych podróży? Widmo podwyżek jest realne

Portal DzienDobryBiałystok.pl

18/07/2017 13:32

Drugi tydzień lipca nie przyniósł spodziewanego wzrostu cen paliw na polskich stacjach. Te - można powiedzieć - pozostały stabilne. Ale to może się wkrótce skończyć. Obecnie nie ma bowiem żadnych przesłanek do tego, by było taniej, a wręcz przeciwnie - ceny w hurcie zachowują się dość nerwowo i mamy do czynienia najpierw ze spadkami, by potem nastąpił zwyżkowy powrót. Ponadto marże operatorów stacji pozostały na niskim poziomie. Ci pewnie zechcą wkrótce zwiększyć wpływy ze sprzedaży.

Eksperci z Biura Maklerskiego Reflex wskazują, że drugi tydzień lipca nie przyniósł większych zmian cen paliw na stacjach. Średnio benzyna bezołowiowa 95 potaniała o grosz na litrze w skali tygodnia i kosztuje obecnie 4,36 zł. Za olej napędowy płacimy przeciętnie 4,18 zł, czyli tyle samo co na początku miesiąca. Cena autogazu oscyluje wokół 1,81 zł/l - to mniej o grosz. W dalszym ciągu utrzymuje się niski poziom marży detalicznej.

Jak podsumowują analitycy e-petrol.pl / Information Market, zeszły tydzień przyniósł wiele emocji związanych z polityczną burzą wokół poselskiego projektu nowej opłaty drogowej, która może wpływać na kształt cen paliw w naszym kraju. Póki co jednak ewentualne podwyżki to efekt normalnych procesów rynkowych, a nie parlamentarnych decyzji.

- Niestety dla wyjeżdżających na letnie urlopy Polaków przykrą wiadomością może być widmo pewnych zwyżek w cenach detalicznych paliw. W okresie między 17 a 23 lipca średnie ceny Pb98 lokować się będą w przedziale 4,67-4,78 zł/l, a za litr Pb95 zapłacimy około 4,34-4,44 zł/l. W cenach oleju napędowego będziemy świadkami ruchu w górę do poziomów 4,17-4,28 zł/l. Autogaz nie powinien istotnie zmieniać cen średnich i sprzedawany będzie po 1,80-1,89 zł/l - wyjaśniają dr Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak z e-petrol.pl.

(Piotr Walczak / Foto: pixabay.com)