
To dziwny weekend dla podlaskich ekip w I lidze futsalu. Wprawdzie Futbalo Białystok może czuć się nieco rozczarowane po domowym remisie z Futsal Szczecin, ale lepszy jest punkt niż jego brak. Z kolei ekipa Jagiellonii Białystok po zaciętej walce pokonała 5:4 Dragon Bojano inkasując komplet punktów. W obu przypadkach cieszą tylko punktowe zdobycze, postawa i styl zdecydowanie mniej.
Jagiellonia ten mecz zaczęła osłabiona brakiem: Valdira Ferreira Dos Santos Juniora oraz pauzujący za kartki Piotra Skiepko. Na parkiecie zabrakło również Grzegorz Haraburdy, który przebywa w Niemczech na zgrupowaniu reprezentacji Polski U-19. Mimo osłabienia to właśnie jagiellończycy zaczęli ten mecz lepiej: szanując piłkę cierpliwi prowadzili swoje ataki i w przeciągu minuty i kilkunastu sekund wykorzystali dekoncentrację rywali aplikując im 3 gole, które strzelali po kolei: Vitalii Lisnychenko, Mateusz Łabieniec i Grzegorz Makal
W II połowie Jagę poniosła fantazja: gospodarze przekonani, że pewnie wygrają zaczęli grać agresywnie. W efekcie po kilku minutach II połowy mieli już na koncie 5 fauli akumulowanych i musieli kompletnie zmienić styl gry. Goście cierpliwie czekali na swoje szanse na rzuty karne przedłużone i doczekali się ich w 31 i 40 minucie zamieniając je na gole. Na dodatek morale w Jadze podupadło, gdy po czerwonej kartce dla gracza gości żółto-czerwoni grając w przewadze jednego zawodnika nie potrafili tego wykorzystać. Na szczęście nie zawiódł bramkostrzelny Nery, który stanie 3:1 strzelił gola, który okazał się na koniec decydujący o zwycięstwie.
Jagiellonia Białystok - Dragon Bojano 4:3 (3:0). Bramki: Vitalij Lisniczenko 14, Mateusz Łabieniec 13, Grzegorz Makal 15, Matheus Nery 33 - Szymon Wroński 23, Karol Majchrzak 31, 40. Czerwona kartka: Paweł Brzuzy (25, Dragon). Żółte kartki: Kacper Ickiewicz, Paweł Brzuzy, Maciej Urtnowski, Paweł Piór (Dragon), Matheus Nery Santos, Vitalij Lisniczenko (Jagiellonia). Sędziowali: Jakub Baran, Sebastian Ląd.
Jagiellonia: Jurij Kozaczenko - Mateusz Łabieniec, Dzianis Samsonov, Vitalij Lisniczenko, Grzegorz Makal, Kacper Laskowski, Vitalij Pankratii, Krzysztof Kożuszkiewicz, Matheus Nery Santos, Eryk Kajewski, Jacek Dzienis.
Dragon: Kacper Zelma - Dominik Depta, Mikołaj Kreft, Szymon Wroński, Karol Majchrzak, Michał Polaszek, Kacper Ickiewicz, Paweł Piór, Dominik Kukowski, Jakub Domżalski, Paweł Brzuzy, Kewin Sidor, Maciej Urtnowski.
Prawdziwy rollercoaster zafundowali kibicom zawodnicy Futbalo Białystok. Biało-zieloni prowadzili już 5:1, a na tablicy wyników pozostało do końca zaledwie 7 minut. Wydawało się, że białostoczanie mogą już sobie spokojnie dopisywać komplet punktów winszując wygranej z rywalami z Pomorza Zachodniego. Tymczasem... goście przeszli prawdziwy comeback. Zanim do tego jednak doszło pierwsza połowa należała do miejscowych: najpierw gola strzelił Jacek Stefanowicz. Rywale odpowiedzili trafieniem, ale Damian Grabowski ponownie wyprowadził Futbalo na prowadzenie, a trzeci gol padł po samobóju golkipera przyjezdnych. Jeszcze przed przerwą z rzutu karnego przedłużonego na 4:1 podwyższył Mateusz Rogowski.
A po przerwie Futbalo nadal prowadziło grę: w 25 minucie na 5:1 podwyższył Adam Butkiewicz i wydawało się, że wszystko jest już pod kontrolą białostoczan. Wtedy szczecinianie zaczęli grać z lotnym bramkarzem i zamknęli gospodarzy pod ich bramką. Swój cel osiągnęli w trakcie ponad 300 sekund (pomiędzy 34 a 39 minutą), w dosyć łatwy sposób, zaaplikowali miejscowym aż 4 gole doprowadzając do remisu. Białostoczanie mieli swoje szanse, ale pudłowali na potęgę. Niewiele brakowało, a ekipa ze Szczecina wygrała 6:5, ale w bramce Futbalo świetną interwencję zaliczył Kamil Wójcik.
Futbalo Białystok - Futsal Szczecin 5:5 (4:1). Bramki: Jacek Stefanowicz 5, Damian Grabowski 9, Volodymir Zghara 17-samobój, Mateusz Rogowski 19, Adam Butkiewicz 24 - Dmytrio Romanenko 6, Taras Voroniuk 33, 38, Valerij Wlasowicz 33, Daniel Ferrelo 36, . Żółta kartka: Dmytro Dibrova (Szczecin). Sędziowali: Damian Kuźniak, Karol Szczołko.
Futbalo: Kamil Wójcik - Adam Butkiewicz, Damian Grabowski, Mateusz Prolejko, Mateusz Rogowski, Tomasz Koniczek, Jakub Budźko, Michał Osypiuk, Jacek Stefanowicz, Maciej Stachelek, Jakub Demiańczuk, Przemysław Karłowicz.
Szczecin: Volodymir Zghara - Valerij Wlasowicz, Dmytro Romanenko, Dmytro Dibrowa, Taras voroniuk, Hubert Rinkel, Isaac Martinez Delgado, Hugo Guesta Martinez, Daniel Ferrerlo, Breno Pereira Da Silva.
Pozostałe wyniki: KKF Konin - LSSS Team Lębork 3:4, AZS UG Gdańsk - KS Gniezno 7:5, Wenecja Pułtusk - KIA Łowicz 6:2, Wiara Lecha Poznań - Futsal Świecie 4:7.
1. Futsal Świecie 9 meczów 25 pkt 65:16
2. Wiara Lecha Poznań 9 meczów 22 pkt 57:30
3. Jagiellonia Białystok 9 meczów 19 pkt 34:26
4. Wenecja Pułtusk 9 meczów 16 pkt 36:35
5. LSSS Lębork Team 9 meczów 13 pkt 25:30
6. Futbalo Białystok 9 meczów 11 pkt 31:33
7. Futsal Szczecin 9 meczów 10 pkt 37:35
8. AZS UG Gdańsk 9 meczów 10 pkt 23:41
9. KS Gniezno 9 meczów 10 pkt 34:49
10. LZS Dragon Bojano 9 meczów 9 pkt 38:42
11. KIA Łowicz 9 meczów 9 pkt 21:48
12. KKF Konin 9 meczów 3 pkt 28:48
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie