Jaga czwarta, a na treningach trochę puściej

Pustawo będzie na treningach pierwszej drużyny Jagiellonii Białystok przez najbliższe kilka dni. Trzech zawodników opuściło Białystok i pojechało na mecze reprezentacji narodowych swoich krajów. Białostoczanie po sobotnim bezbramkowym remisie z Wisłą Kraków dwutygodniową reprezentacyjną przerwę spędzą na 4. lokacie.

O meczu w Krakowie niewiele dobrego da się powiedzieć. Z punktu widzenia kibica żółto-czerwonych najlepiej byłoby stwierdzić, że Jaga zdobyła jeden punkt i na tym zakończyć dyskuje. O tym jak wypadli białostoczanie niech świadczy, że najlepszym zawodnikiem był Mariusz Pawełek, świeżo sprowadzony do Jagiellonii bramkarz, który właściwie uratował punkt swojej nowej ekipy. Jaga w Krakowie był tłem dla Wisły, która wcale nie imponowała formą. Jagiellonia poczynała sobie równie niefrasobliwie w defensywie i ofensywie i podsumowanie, że ten remis jest bardzo szczęśliwy w pełni oddaje postawę żółto-czerwonych.
- Jeśli chodzi o naszą grę, to nie jestem zadowolony z tego, co dzisiaj zaprezentowaliśmy, szczególnie do 60-65. minuty. Mieliśmy mnóstwo niewymuszonych strat, po których Wisła kilka razy nam zagroziła. Być może nie było jakiejś czystej sytuacji, ale kilkakrotnie było groźnie. Czasami taką słabszą grę trudno czymkolwiek wytłumaczyć. To nie wynikało z jakiekolwiek bojaźni, bo traciliśmy piłkę nawet wtedy, gdy przeciwnik nas nie atakował. Ciężko stworzyć akcję czy sytuację bramkową, gdy praktycznie oddawaliśmy piłkę za darmo. Nie bajeruję, że powinniśmy ten mecz wygrać, czy że byliśmy zespołem lepszym. Mówię tak, jak jest. Myślę, że to podsumowałem bardzo trafnie, bo to było najsłabsze 45 minut tej drużyny, odkąd ją prowadzę - podsumował występ swojej drużyny trener Ireneusz Mamrot.

Być może dlatego, że część z nich myślami była przy wyjeździe do reprezentacji.

Dwaj Litwini: Arvidas Novikovas i Fedor Ćernych mają przed sobą dwa mecze eliminacji Mistrzostw Świata: 5 października Litwa zagra na wyjeździe z Maltą, a trzy dni później w Wilnie z Anglią. Z kolei Karol Świderski otrzymał powołanie do reprezentacji Polski do lat 21, gdzie w ramach eliminacji do Młodzieżowych Mistrzostw Europy Polska zagra z Finami, a potem na wyjeździe z Litwą.

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 0:0. Żółte kartki: Llonch, Głowacki – Romanczuk, Burliga, Sekulski, Runje.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Wisła: Michał Buchalik - Zoran Arsenić, Ivan Gonzalez, Arkadiusz Głowacki, Maciej Sadlok - Rafał Boguski (81  Jesus Imaz), Pol Llonch (78 Victor Perez), Vullnet Basha, Patryk Małecki - Carlitos, Paweł Brożek (81 Denys Bałaniuk).

Jagiellonia: Mariusz Pawełek - Rafał Grzyb, Ivan Runje, Guti, Piotr Tomasik - Piotr Wlazło (46 Łukasz Burliga), Taras Romanczuk - Przemysław Frankowski, Martin Pospisil (64 Arvydas Novikovas), Fiodor Cernych - Cillian Sheridan (77 Karol Świderski).

(AR/ Foto: ASM)