Jak zachowa się PiS w kwestii imigrantów?

Takie pytanie stawia partia KORWiN. Jej podlaski lider Szczepan Barszczewski (na zdj.) apeluje, aby rządzący jednoznacznie się określili, czy zgodzą się na przyjęcie do Polski islamskich imigrantów, czy też mówią stanowczo "nie".

Lokalni działacze KORWiN podkreślają, że już od wyborów parlamentarnych i wystąpienia problemu z imigrantami Prawo i Sprawiedliwość unika jasnej odpowiedzi w temacie osiedlania i wspierania finansowo muzułmańskich imigrantów z Afryki i Azji.

- W momencie, gdy PiS nie mówił ani "tak", ani nie, poseł Jurgiel na jednej z konferencji wespół z senatorem Dobrzyńskim zadawali pytania do ówczesnych władz PO, gdzie, jakie i ilu liczące imigrantów ośrodki będą lokowane, zaciemniając obraz własnego stanowiska. Dziś już wiemy, że PiS przyjmie islamskich imigrantów, w większości osiedlając ich na ścianie wschodniej, głównie na Podlasiu, w swego rodzaju gettach czy też - jak kiedyś może je nazwać historia - „Polskich Obozach” - przekonują. I wyjaśniają, że jako pierwsi sprzeciwiali się sprowadzaniu jakichkolwiek imigrantów siłą lub za pomocą przekupstwa zasiłkami wypłacanych z budżetu UE czy Skarbu Państwa, czyli z pieniędzy wszystkich podatników. Domagają się jasnej deklaracji na piśmie od Anny Anders, że wbrew polityce swojej partii sprzeciwi osiedlaniu jakichkolwiek imigrantów na terenie Podlasia lub że jest zwolenniczką takiego rozwiązania i przywita imigrantów z otwartymi rękoma.

Szczepan Barszczewski zwraca się z apelem właśnie do córki gen. Andersa, ponieważ jest ona kandydatką PiS w wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu suwalsko - łomżyńskim nr 59. O fotel senatorski ubiega się także prezes regionu podlaskiego KORWiN.

- Uważam, że obecna polityka władz Prawa i Sprawiedliwości sprowadza na nas realne niebezpieczeństwo. Przedstawiciele tego ugrupowania nie chcą jednoznacznie określić, jakie jest ich stanowisko w przedmiocie islamskich imigrantów. Wobec zbliżających się wyborów uzupełniających do Senatu, oczekuję od kandydatki tej partii, żeby zdeklarowała, czy jest za przyjęciem imigrantów islamskich tutaj, na teren Zambrowa, Łomży, Czerwonego Boru albo Suwałk, czy też będzie się przeciwko temu jasno i jednoznacznie opowiadała - mówi Barszczewski.

Koordynator regionu podlaskiego KORWiN ds. medialnych Marcin Sawicki dodaje, że PiS cały czas lawiruje, a mamy już wiosnę i do Europy idzie kolejna fala imigrantów.

- Czy PiS jak zwykle będzie mówił o tym, że nie zgadza się na politykę Unii Europejskiej, ale schyli głowę i zrobi jak zwykle to, co Unia każe, czy też zachowa się tak, by reprezentować interes swoich wyborców i zwyczajnie powie "nie"? - dopytuje Sawicki.

(Piotr Walczak / Foto: arch.)