Konfederacja bije się o trzeci wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Wszystkich, którzy mają zdroworozsądkowe podejście do życia, lider listy Konfederacji – Robert Winnicki – zaprasza do oddania głosu na swój komitet w dniu 26 maja. Podkreśla, że ostatnie wyniki sondażowe dają Konfederacji trzeci wynik, co także dobrze prognozuje na przyszłość.

Do urn pójdziemy już w najbliższą niedzielę, 26 maja. Wybierzemy wówczas swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Konfederacja zachęca do oddania głosu na kandydatów ze swojej listy, ponieważ jej kandydaci – jak określił lider listy – dają gwarancję utrzymania w Polsce normalności. Obecny w Białymstoku Robert Winnicki uważa poza tym, że oddane głosy na listę Wiosny to wzrost ofensywy tęczowej.

- Konfederacja bije się o trzeci wynik w tych wyborach, bije się tak naprawdę z Wiosną Roberta Biedronia. I nasze podejście jest takie, bo stare przysłowie mówi, że trzeba zasiać wiosną, żeby zebrać jesienią, my mówimy, że raczej trzeba zaorać Wiosnę, żeby wyrosło jesienią. I trzeba jasno powiedzieć ludziom w Polsce mającym tradycyjne zdroworozsądkowe podejście do życia, że te wybory dadzą rozpęd jednym, albo drugim. Jeśli dadzą rozpęd takim inicjatywom jak Wiosna Roberta Biedronia, to wtedy takie rzeczy jak homopropaganda w szkołach, na uczelniach, w telewizji, jak zjawisko pedofilii, związanej głównie z homoseksualistami – niezależnie czy mają sutannę, czy nie mają sutanny – że te wszystkie zjawiska związane z tęczową ofensywą, wzrosną. Apelujemy do wyborców o tradycyjnych przekonaniach o mobilizację w niedzielę, o głosowanie na Konfederację – mówił Robert Winnicki lider Konfederacji w okręgu wyborczym obejmującym województwo podlaskie i warmińsko – mazurskie.

Zwracał on również uwagę na to, że wyborcy są rozczarowani środowiskiem związanym z ruchem Pawła Kukiza. I z tego względu najprawdopodobniej ten komitet nie przekroczy progu wyborczego, ani nie zdobędzie żadnego mandatu do Parlamentu Europejskiego. Winy w tym upatrywał w byle jakim podejściu do spraw polityki samego Pawła Kukiza, niekonsekwencji w działaniu oraz braku struktur terenowych.

Konfederacja apeluje też do wszystkich sił politycznych w sprawie stanowczego przekazu odnośnie odmowy wypłaty roszczeń wysuwanych przez środowiska żydowskie za utratę mienia. Robert Winnicki mówił, że trwa ofensywa polityczna na arenie międzynarodowej oraz zmasowany atak mediów izraelskich na Polskę. Przypomniał, że doszło też do ataku fizycznego na polskiego ambasadora w Izraelu.

- Żądamy od wszystkich komitetów jasnego stanowiska w tej sprawie. Konfederacja mówi jasno – ani złotówki dla środowisk żydowskich. A trzeba to podkreślić zwłaszcza tutaj, zwłaszcza w Białymstoku, który przed wojną był zamieszkiwany w 40 proc. przez społeczność żydowską. To byli polscy obywatele. Ale jeśli pomyślimy sobie, że teraz chciwe organizacje żydowskie ze Stanów Zjednoczonych wyciągają ręce choćby po część tego majątku, to możemy sobie wyobrazić jak wielkie są to sumy, jak bardzo to zagraża polskiemu stanowi posiadania, nie tylko w Białymstoku, ale w całym kraju – przekazał Robert Winnicki.

Lider listy Konfederacji podziękował też wszystkim na końcówce kampanii. Szczególnie za pomoc dziękował wolontariuszom, ale też i wszystkim osobom, które włączały się w kampanię okazyjnie i wspierały jej kandydatów. Przypomniał, że jego komitet jest odtrutką na Biedronia i tęczową zarazę, którą on niesie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)