Kto będzie nowym wiceprzewodniczącym Rady Miasta?

Być może w lutym poznamy nazwisko nowego wiceprzewodniczącego Rady Miasta. Obecnie tylko klub radnych Komitetu Truskolaskiego nie ma swojego przedstawiciela w prezydium.

Aktualnie Mariusza Gromko z Prawa i Sprawiedliwości w funkcji Przewodniczącego Rady Miasta zastępuje Kazimierz Dudziński (PiS) oraz Zbigniew Nikitorowicz (PO). Brakuje tylko przedstawiciela Komitetu Truskolaskiego, który w Radzie Miasta ma 6 radnych. W ubiegłym roku posiadający większość klub PiS – u odrzucił pomysł, by z ramienia tego komitetu wiceprzewodniczącym został Marcin Szczudło.

Ale na razie nikt nie chce ujawniać nazwiska nowego lub może i tego samego kandydata na stanowisko wiceprzewodniczącego w Radzie Miasta z Komitetu Tadeusza Truskolaskiego. Podczas wczorajszej konferencji prasowej Marcin Szczudło mówił, że w lutym na pewno radni prezydenckiego klubu złożą wniosek o rozszerzenie prezydium Rady o przedstawiciela z ich Komitetu. Ale czy nowego wiceprzewodniczącego poznamy jeszcze w lutym?

- Trudno powiedzieć. Zawsze uważaliśmy, że dobrym zwyczajem było to, co zostało przyjęte, że każdy klub ma swojego reprezentanta i to ten klub wskazywał kto ma być tym reprezentantem. U nas decyzja była taka, że ja mam być kandydatem. Przypominam, że cały nasz klub głosował za Mariuszem Gromko jako za przewodniczącym Rady – tłumaczył wczoraj Marcin Szczudło.

Ale Marcin Szczudło przepadł w głosowaniu. Radni Prawa i Sprawiedliwości odrzucili jego kandydaturę. W kuluarach mówiło się, że prezydencki klub powinien wskazać inną osobę. Chodziło przede wszystkim o to, że nie było zgody, aby Mariusza Gromko z PiS – u zastępował ten, który klub PiS niegdyś opuścił.

- Zapowiadano nową jakość i rzeczywiści jesteśmy zaskoczeni tą nową jakością. Jesteśmy skorzy przyjąć ten argument, że ja, jako były Pisowiec nie powinienem pełnić żadnych funkcji w Radzie. Ale pod jednym warunkiem, że byli członkowie Platformy też nie mogą – dodał Marcin Szczudło.

W prezydium Rady Miasta nie ma jednak byłych członków Platformy Obywatelskiej. Inna sprawa, że radni, którzy niegdyś byli członkami Platformy, najpierw zostali wyrzuceni z partii. Dopiero potem Prawo i Sprawiedliwość złożyło im propozycję przejścia do swojego ugrupowania. Natomiast radny Marcin Szczudło oraz Rafał Rudnicki opuścili szeregi partii dobrowolnie, bez wyrzucania i dołączyli do głównego przeciwnika politycznego PIS – u, jakim był Tadeusz Truskolaski wraz z członkami swojego komitetu.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)