Litr paliwa za niecałe 4 zł powoli zaczyna być standardem

Rośnie liczba stacji, gdzie benzynę i olej napędowy kosztuje poniżej 4 zł za litr. Od tygodni paliwa tanieją, co spowodowane jest kryzysem na rynku ropy naftowej, drastycznym spadkiem popytu przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2. Na tym nie koniec. W najbliższych dniach czekają nas kolejne spadki cen.

Obecnie, według danych firmy BM Reflex, obecnie benzyna bezołowiowa 95 kosztuje 4,07 zł, bezołowiowa 98 - 4,42 zł, olej napędowy - 4,19 zł, autogaz - 1,81 zł. Są to ceny średnie dla całego kraju, a zatem na poszczególnych stacjach można spotkać się z niższymi. W Białymstoku, np. przy Auchan Produkcyjna, za litr benzyny 95 kierowcy płacą po 3,44 zł, benzyny 98 - po 3,83 zł, oleju napędowego - po 3,77 zł. Z kolei stacja paliw pogotowia przy pogodnej oferuje benzynę 95 za 3,97 zł, zaś olej napędowy - za 3,99 zł.

Eksperci BM Reflex w następnym tygodniu spodziewają się utrzymania tendencji spadkowej. Benzyna czy olej napędowy mogą w najbliższych dniach potanieć do 5 groszy na litrze.

Jak wskazują analitycy e-petrol.pl, nowe porozumienie OPEC+, czyli powrót największych producentów ropy do współpracy i ich decyzja o bezprecedensowych cięciach wydobycia, nie zatrzymała obniżek na stacjach benzynowych. Rynek naftowy ze spokojem przyjął decyzję OPEC+ w sprawie redukcji wydobycia. Ropa nie dość, że nie podrożała, to w trakcie tygodnia notowania surowca na giełdzie w Londynie spadły i ponownie znajdują się poniżej poziomu 30 dolarów. To daje uzasadnione podstawy do tego, aby oczekiwać dalszych obniżek cen paliw na stacjach.

Prognoza detalicznych cen, przygotowana przez e-petrol.pl, na nadchodzący tydzień zakłada dalsze niewielkie obniżki, a przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 3,87 - 4,04 zł/l dla benzyny 95-oktanowej, dla diesla 4,05 - 4,18 zł/l i 1,77 - 1,84 zł/l dla autogazu.

(Piotr Walczak / Foto: pixabay.com)