
Pewna wygrana Lowlandersów otworzyła im w sobotę, 14 lipca, drzwi do meczu finałowego Ligi Futbolu Amerykańskiego. Pokonali na własnym boisku 33:16 futbolistów Seahawks z Gdyni. Za tydzień jadą do Wrocławia.
Lowlandersi przed sobotnim meczem gorąco zapraszali na pojedynek, w którym podejmowali w Białymstoku futbolistów Seahawks z Gdyni. I wszystko było dobrze… do sobotniego poranka. Swój mecz obydwie drużyny zaczynały niestety w dużych strugach deszczu. Jednak wierni kibice pojawili się na trybunach i dopingowali chłopaków z nizin jak tylko mogli.
Deszcz częściowo ustępował i zaczynał od nowa, a gra na boisku toczyła się zawzięcie. Po II kwarcie białostoczanie schodzili z niewielką stratą do przeciwnika 6:7. Ale upór, silna wola oraz ogromna chęć wygranej, sprawiły, że mecz ostatecznie zakończył się zdecydowanym zwycięstwem białostoczan. Za tydzień zagrają w finale Ligi Futbolu Amerykańskiego, choć dziś zawodnikom chyba samym trudno uwierzyć w to, co się stało. Tuż po meczu zdołali tylko napisać na swoim fanpage:
„Na razie brak nam słów...
p.s. zna ktoś dobre połączenie do Wrocławia?” – widnieje wpis na facebookowej stronie drużyny.
Kto zna dobre połączenie do Wrocławia, może jak najbardziej pomóc Lowlandersom. Za tydzień właśnie w stolicy Dolnego Śląska stoczą pojedynek o tytuł mistrza Polski. Na stadionie olimpijskim będą musieli stawić czoła miejscowej drużynie – Panterom. Jeśli ktoś może pojechać na wrocławski stadion by dopingować białostockich futbolistów, to informujemy, że można już kupować bilety na mecz finałowy. Są dostępne w cenie od 15 do 35 złotych pod tym linkiem.
- Seahawks nie zdołali już zaskoczyć Ludzi z Nizin, którzy w samej końcówce zaprezentowali szczelną obronę. Wyróżnił się Damian Wesołowski, notując drugi sack na amerykańskim quarterbacku ekipy z Gdyni. W ostatnich sekundach Lowlanders prezentowali akcje biegowe i spokojnie czekali na końcowy gwizdek, który oznacza dla nich pierwszy w historii udział w meczu finałowym, którego stawką będzie mistrzostwo Polski – czytamy na stronie Ligi Futbolu Amerykańskiego.
Tym bardziej warto kibicować czarno – żółtym. Lowlandersi pracowali na ten sukces od samego początku istnienia drużyny. Obecnie, zdecydowanie są w świetnej formie i liczymy na to, że utrzyma się ona do sobotniego meczu (21 lipca) na stadionie we Wrocławiu. Tymczasem zachęcamy do obejrzenia naszej fotogalerii z meczu przeciwko Seahawks Gdynia.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie