Reklama

Mediacje zamiast procesów



To może być przełom w dotychczasowej działalności podlaskich przedsiębiorców. W Białymstoku właśnie powstaje Centrum Arbitrażu i Mediacji. Przedstawiciele świata biznesu, organów sprawiedliwości, nauki i gospodarki spotkali się w sądzie by poinformować zainteresowanych o możliwościach, jakie daje mediacja.

W państwach zachodnich nawet do 90% sporów rozstrzyganych jest za porozumieniem stron w drodze mediacji. Prym wiedzie w tym względzie Kanada. Ale niewiele mniej polubownie załatwianych spraw konfliktowych ma miejsca w USA oraz krajach zachodniej Unii. W Polsce ten system dopiero raczkuje, ale jest oczekiwany przez podmioty gospodarcze. To dzięki niemu udaje się zaoszczędzić, i czas, i pieniądze. Nie trzeba bowiem uczestniczyć w przewlekłych procesach sądowych.

- Dzisiejsza konferencja ma na celu pokazanie, jakie korzyści będą mieli podlascy przedsiębiorcy z mediacji i arbitrażu. Cel jest jasny, ale to od nas zależy czy przekonamy przedsiębiorców, po drugie samorząd, po trzecie środowiska prawnicze i sądowe, żeby ta idea upowszechniała się – mówił dziś Witold Karczewski, prezes Izby Przemysłowo – Hanldowej.

Takie Centrum Arbitrażu i Mediacji może być dobrym magnesem na ściąganie tutaj inwestorów. Wszystko dlatego, że będą spokojniejsi wiedząc, że w razie nieprzyjemności lub sporu, będą mogli załatwić problem na miejscu, bez konieczności częstych i mało przyjemnych wizyt w sądach. Te bowiem, oprócz tego że kosztują drożej, często poprzez jawność procesów, działają na szkodę wizerunku firmy, która się procesuje.

- Długofalowy aspekt tego procesu to doprowadzenie do uruchomienia Sądu Arbitrażowego. Nie ukrywam, że chciałbym, aby był to Wschodni Sąd Arbitrażowy. Stawiamy na jakość i nie chcemy falstartu. Wiemy dobrze, że tego rodzaju przedsięwzięcia lepiej jest zrobić może wolniej, ale na pewno muszą być wykonane dobrze i dokładnie. Mają w końcu służyć długie lata – tłumaczył Maciej Perkowski, Prodziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku.

- Niewiele wiemy o mediacji. Ale ten projekt spełnia to zadanie doskonale. Bo wyposaża wszystkich, którzy uczestniczą w tym procesie przede wszystkim w wiedzę. Zarówno sędziów, pełnomocników procesowych i tych, którzy się tu pojawią w sądzie jako klienci. Jednym słowem warto porozumieć się dla rozstrzygnięcia sporu, o co wszystkim tak naprawdę chodzi – tłumaczył Maciej Bobrowicz, mediator gospodarczy.

Przedsiębiorcy powinni wiedzieć, że zawierając ugodę przed mediatorem, jest ona wiążąca dla obydwu stron. Zawarta ugoda jest potwierdzana przez sąd. Zaś sam proces mediacji jest tajny i o tym, co się dzieje w pokoju, w którym trwają negocjacje, pozostaje znane wyłącznie uczestnikom mediacji. To niejednokrotnie bardzo pomaga w zachowaniu dobrego imienia firmy.

W naszym województwie inicjatorem powołania Centrum Arbitrażu i Mediacji jest Podlaska Izba Przemysłowo – Handlowa. Proces tworzenia i realizacji jego poszczególnych etapów nadzoruje Ministerstwo Gospodarki. Od września, czyli od czasu, kiedy udało się podpisać umowę o powołaniu takiego Centrum w Białymstoku, zostali już wyłonieni mediatorzy. Wkrótce mają pojawić się wytyczne co do funkcjonowania biura podawczego. Możliwe, że jeszcze w pierwszym półroczu nowego roku, rozstrzygnięte polubownie zostaną pierwsze sporne sprawy.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    komuszek - niezalogowany 2014-12-08 20:24:38

    Maciek do spółki z Witoldem byłym przewodniczącym Wojewódzkiego Porozumienia Związków Zawodowych w Białymstoku, byłym przewodniczącym Międzywojewódzkiej Federacji Związków Zawodowych Rolnictwa oraz byłym kandydatem na senatora z rekomendacji PZPR z 1989r. He,he,he ale jaja to się musi "udać"

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do