Reklama

Mityng Gwiazd na Rynku Kościuszki Lisek zachwycony Białymstokiem. Zobacz wyniki

Piotr Walczak Portal DzienDobryBiałystok.pl

16/06/2025 16:30

Mityng Gwiazd 2025 / Fot. Krzysztof Karpiński Fotografia

W sobotę, 14 czerwca 2025 roku, Rynek Kościuszki w Białymstoku gościł rekordową liczbę 37 zawodników podczas Mityngu Gwiazd. Sportowcy rywalizowali w pięciu różnych konkursach. Jak co roku, największe emocje wśród zgromadzonej publiczności wzbudził Piotr Lisek i jego spektakularne skoki o tyczce, które tradycyjnie były magnesem przyciągającym kibiców.

Piotr Lisek, choć już 18. raz w tym sezonie atakował wysokość 5,82 m (minimum na Mistrzostwa Świata, na które i tak ma zapewniony start z rankingu), ponownie był o włos od sukcesu. Mimo to, w sobotę 14 czerwca 2025 roku, to właśnie on skradł show podczas Mityngu Gwiazd w Białymstoku.

W trzeciej próbie Lisek niemal pobił swój rekord mityngu, ostatecznie wygrywając konkurs skoków z wynikiem 5,72 m. Jego dynamiczne skoki i zaangażowanie sprawiły, że był główną atrakcją wydarzenia. Część publiczności, zafascynowana występem Polaka, uznała mityng za zakończony po jego ostatnich skokach, mimo że konkurs skoku wzwyż wciąż trwał na wysokim poziomie sportowym. To tylko potwierdza, jak wielkie emocje wzbudza Lisek wśród kibiców.

Ulubieniec publiczności na pytanie, co będzie, gdy Piotr Lisek przestanie skakać, żartował.

Jak przestanę skakać, organizatorzy będą mnie zapraszać, żebym zdejmował koszulkę, a nie pożałował jej kibicowi, tak jak każdemu innemu, kto poprosił o autograf, selfie... - stwierdził. - Ale tak naprawdę nie zamierzam kończyć skakać i nadal będę tu przyjeżdżał, więc nie trzeba się martwić i nikt nie będzie wychodził przedwcześnie z zawodów. Jestem zachwycony Białymstokiem. Inni powinni się uczyć, jak powinno się organizować mityng, jak kibice powinni reagować. Ja organizuję mityng u siebie w domu, którego nie da się porównać do tego białostockiego, bo nie dość, że są trzy konkurencje, to wszystko jest tutaj tak schludnie opakowane, na najwyższym światowym poziomie.

W stolicy Podlasia temperatura rosła! Rekord mityngu był w zasięgu ręki, a o jego pobicie walczyli ramię w ramię Piotr Lisek i Chińczyk Bokai Chuang, demonstrując wyjątkowy poziom zawodów. Jednak to Lisek, po raz szósty w siedmiu edycjach białostockiego Mityngu Gwiazd, ponownie stanął na najwyższym stopniu podium w skoku o tyczce.

Mityng Gwiazd na Rynku Kościuszki to nie tylko dominacja Piotra Liska w tyczce (5,72 m). Równie emocjonujące było pchnięcie kulą kobiet, gdzie Jamajka Danniel Thomas-Dodd otarła się o rekord mityngu, zabrakło jej zaledwie 10 cm. Dodd, dwukrotna zwyciężczyni białostockich zawodów, osiągnęła 19,06 m. Mimo wygranej, była wyraźnie zawiedziona, gdyż miała nadzieję pobić swój dziewięcioletni rekord mityngu (19,16 m z 2016 r.).

Warto podkreślić, że białostoczanka Klaudia Kardasz w trzeciej serii pchnięcia kulą osiągnęła swój zdecydowanie najlepszy wynik w tym roku w Polsce, posyłając kulę na odległość 17,31 m.

W konkurencji pchnięcia kulą mężczyzn podczas Mityngu Gwiazd w Białymstoku triumfował Scott Lincoln z Wielkiej Brytanii. Wynikiem 20,91 m zapewnił sobie zwycięstwo w swoim pierwszym występie na białostockim mityngu.

Konrad Bukowiecki zanotował niezadowalający występ podczas tegorocznego Mityngu Gwiazd na Rynku Kościuszki. Polski kulomiot, który dotychczas trzykrotnie stawał na podium tych zawodów, tym razem uplasował się na szóstym miejscu, co jest jego najgorszym wynikiem w Białymstoku. Bukowiecki nie krył rozczarowania, gdyż bardzo liczył na zwycięstwo.

Nie mój dzień - mówił Konrad Bukowiecki. - Walczyłem i dałem z siebie wszystko, ale ewidentnie nie układało mi się dzisiaj od rana. Koło jest takie samo, jak podczas sezonu halowego, nie szukałbym w tym przyczyn słabszego występu. Jestem w mocnym treningu. Stać mnie na dużo więcej niż 20,20 m. Jak jestem zdrowy, to potrafię pchać daleko. Teraz z moim zdrowiem jest naprawdę dobrze. Widzę po treningach, że kula lata daleko. Myślę o granicy 22 metrów, dawno tego nie było.

Safina Sadullayeva, reprezentantka Uzbekistanu, zwyciężyła w konkursie skoku wzwyż kobiet na Mityngu Gwiazd w Białymstoku, uzyskując wynik 1,90 m.

Białostocka publiczność miała już okazję podziwiać Sadullayevą w 2024 roku, kiedy to również triumfowała w konkursie skoku wzwyż, osiągając rezultat 1,93 m podczas Mityngu Ambasadorów Białostockiego i Podlaskiego Sportu na stadionie lekkoatletycznym. Jej tegoroczne zwycięstwo potwierdza silną pozycję w tej dyscyplinie.

Tegoroczny konkurs skoku wzwyż mężczyzn na Mityngu Gwiazd przyniósł emocje do samego końca. Zwyciężył w nim Jonathan Kapitolnik z Izraela, osiągając imponujący wynik 2,26 m. Izraelczyk był bardzo blisko ustanowienia nowego rekordu mityngu, co podkreśla wysoki poziom jego występu.

Lisek wygrał po raz szósty, Dodd po raz drugi, ale pozostała trójka zwycięzców konkursów wygrała po raz pierwszy - mówił Marcin Rosengarten z firmy AthleTeam, prowadzący imprezę. - Safina Sadullayeva, Scott Lincoln i Jonathan Kapitolnik wygrali na mityngu po raz pierwszy. To pokazuje, że nowi zawodnicy, którzy przyjeżdżają też potrafią wygrywać i ogrywają tych, którzy tu przyjeżdżają od lat.