Żeby klip był fajny i porywał nie musi wcale przez cały czas biegać na nim cycata panienka w szczątkach stroju. Wystarczy do tego dobry zespół i grupa świetnych sportowców. Tak się kręci teledyski w Białymstoku!
Pamiętacie jak jeszcze w lipcu zachwycaliśmy się pomysłem klipu? Polska B, zespół z Białegostoku postanowiła połączyć siły z innym, świetnym białostockim zespołem – drużyną Lowlanders. I właśnie doczekaliśmy się efektu takiego działania. Szczęki leżą nam od rana na podłodze i mamy kłopoty z mówieniem. Dlatego postanowiliśmy tylko napisać i pokazać jak wygląda efekt końcowy.
Trzeba też przyznać, że występujący w klipie Paweł Małaszyński dodał kolorytu całości. Świetny pomysł z zamieszczeniem making of teledysku. Nic tylko pogratulować i pomysłu, i wykonania. Jak się zbierze kilku ludzi z pomysłami to powstają takie produkcje, które za stosunkowo nieduże pieniądze promują Białystok lepiej niż kongresy i nasiadówki. Tak się robi teledyski w Białymstoku!
Komentarze opinie