Reklama

Napięcie na granicy. Wkrótce rusza Zapad-2025 i Żelazny Obrońca. Podlasie będzie w centrum uwagi

Województwo podlaskie, graniczące zarówno z Białorusią, jak i Litwą, znalazło się w centrum uwagi polskiego dowództwa polskiego wojska ale również NATO. Wszystko to z powodu równoległych manewrów wojskowych, które odbywają się po obu stronach granicy. Z jednej strony, na Białorusi 12 września rozpoczynają się ćwiczenia Zapad-2025 z udziałem Białorusi i Rosji oraz kilku innych państw sojuszu OUBZ. Polska odpowiedziała swoimi manewrami „Żelazny Obrońca”, które mają być odpowiedzią na ewentualne rosyjsko-białoruskie prowokacje podczas operacji.

Zaniepokojenie Zapadem 2025

Cała sytuacja wywołuje zaniepokojenie wśród mieszkańców pogranicza i rodzi pytania o bezpieczeństwo w regionie. Chociaż Mińsk i Moskwa twierdzą, że ich działania mają charakter obronny, a skala ćwiczeń Zapad została oficjalnie ograniczona, to historyczne doświadczenia z 2021 roku skłaniają do zachowania czujności. Po polskiej stronie ćwiczenia wojskowe wiążą się głównie z przemieszczaniem dużych jednostek polskiego wojska publicznymi drogami, bo ćwiczenia odbywają się na poligonach na Warmii i Mazurach oraz województwie podlaskim. Wojsko apeluje do mieszkańców o wyrozumiałość oraz nie publikowanie zdjęć z pojazdami wojskowymi i żołnierzami w mediach społecznościowych. 

Białorusko-rosyjskie manewry Zapad-2025 nie są zwykłymi ćwiczeniami. Według białoruskiego ministra obrony, Wiktora Chrenina, jednym z kluczowych elementów jest testowanie pocisku balistycznego „Oresznik”, który jest w stanie przenosić głowice hipersoniczne i ma zasięg pozwalający na uderzenia w dowolne cele w Europie. To ogłoszenie, w połączeniu z zapowiadanymi symulacjami użycia taktycznej broni jądrowej, budzi poważne zaniepokojenie wśród krajów sąsiadujących z terenem ćwiczeń. Manewry odbywają się nie tylko w okolicach stolicy Białorusi ale również w przygranicznych Grodnie i Brześciu. Chociaż eksperci oceniają prawdopodobieństwo ataków hybrydowych na kraje sąsiednie jako niewielkie to nie można wykluczyć pojedynczych incydentów czy prowokacji. Litwa już zapowiedziała wzmocnienie ochrony swojej granicy, a Polska rozważa podobne działania. Podobnie zachowały się pozostałe kraje bałtyckie. 

Żelazny Obrońca – odpowiedź na rosyjskie groźby

W odpowiedzi na rosnące napięcie na wschodniej flance NATO, Polska prowadzi własne, zakrojone na szeroką skalę manewry „Żelazny Obrońca”. Minister Chrenin uznał te polskie ćwiczenia, w których ma wziąć udział ponad 30 tysięcy żołnierzy, za „najbardziej niepokojące” i zapowiedział, że Białoruś będzie je uważnie obserwować, gotowa do reakcji w przypadku „jakiejkolwiek agresji”. Te słowa, choć mające charakter propagandowy, podkreślają rangę sytuacji i fakt, że oba kraje weszły w cykl wzajemnego demonstrowania siły. Dla mieszkańców regionu oznacza to stałą obecność wojsk i potencjalne utrudnienia w codziennym życiu, ale przede wszystkim świadomość, że są w samym centrum geopolitycznej gry.

Sytuacja jest dynamiczna, a mieszkańcy Podlasia z pewnością czują napięcie. Manewry Zapad-2025, chociaż oficjalnie zmniejszone, wciąż niosą ze sobą ryzyko. Historia uczy, że po ćwiczeniach w 2021 roku, rosyjskie wojska pozostały na Białorusi i wzięły udział w inwazji na Ukrainę. Chociaż eksperci wskazują, że obecnie Rosja boryka się z brakiem ludzi i sprzętu, to nie można ignorować militarnej propagandy Mińska i Moskwy. Wzmocnienie polskiej granicy i podniesienie gotowości wojskowej to kluczowe działania, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa w regionie.

Uwaga na prowokacje

Wojsko i władze administracyjne przygranicznych regionów uspokajają mieszkańców miejscowości położonych przy granicy. Ważne, aby mimo rosnącego niepokoju być świadomymi sytuacji i nie wierzyć w doniesienia pojawiąjące się w sieci. Możliwe jest bowiem, że w ramach akcji dezinformacyjnej mogą pojawić się komunikaty i doniesienia o ewentualnym zagrożeniu bezpieczeństwa. Władze zarówno na szczeblu krajowym, jak i lokalnym, stale monitorują rozwój wydarzeń, aby w razie potrzeby podjąć odpowiednie kroki. Najważniejsze jest mieszkańcy pogranicza polegali wyłącznie na oficjalnych komunikatach.

Przemysław Sarosiek

Aktualizacja: 02/09/2025 07:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do