Nieplanowane

Przez twittera przetoczyła się fala komentarzy nt. najnowszego filmu, który wszedł na ekrany kin. „Nieplanowane” to dramat w reżyserii Cary Solomon oraz Chucka Konzelmana. Opowiada o historii Abby Johnson, która pracując w klinice aborcyjnej doszła do stanowiska dyrektora, po czym nastąpiło coś, co o 180 stopni zmieniło jej życie.

„Nieplanowane” to trudny, ale potrzebny film, poruszający żywy problem aborcji. Nie będziemy streszczać Wam fabuły, kto zechce ten odwiedzi kino. Z uwagi na temat twitter wygenerował sporo emocji. Zobaczcie, jak komentowano ten obraz.

Paula pisze: Obejrzałam dziś #Nieplanowane. Pokazuje on dobitnie, jak wielkim kłamstwem jest stwierdzenie, że aborcja to „wybór”, że to z troski i dla dobra kobiet, że to chęć pomocy nastolatkom w ciąży. Doradzanie, zmuszanie do aborcji to wyrządzenie największej krzywdy żonie/dziewczynie/córce.

Anna Maria Pudełko AP dodaje: Właśnie wróciłam z filmu. Film z KLASĄ! Mocny, a jednocześnie niesamowicie delikatny. Nikogo nie potępia, z nikim nie walczy...Walczy tylko o Prawdę, o Życie, o Bezbronnych, o sumienie matek i ojców...Naprawdę warto obejrzeć!

Redaktor Michał Rachoń opisał swoje wrażenia: Pełna sala. Cisza przez cały seans. I komunikat na koniec: jeśli potrzebujesz pomocy zajrzyj na stronę: jedenznas.pl/nieplanowane Dobrze, że powstał ten film.

Film generuje wielkie zainteresowanie. Wiceministrer cyfryzacji Adam Andruszkiewicz również zachęca na swoim twitterze: Jeśli masz dziś wolną chwilę...weź bliskich, kup bilet i idź do kina na #Nieplanowane. Ja się wybieram i z pewnością podzielę się z Wami wrażeniami po powrocie. Miłej niedzieli.

Ostro napisał użytkownik Marcin Wenta:Kliniki aborcyjne od obozów koncentracyjnych różnią się tylko sposobem eksterminacji. Tu leje się krew, tam unosił się dym. Poza tym ta sama, diaboliczna nienawiść do drugiego człowieka. Obraz mocny i przekonujący. Może to przekona zwolenników aborcji. Odwagi.

Z drugiej strony barykady mamy opinię zamieszczoną na łamach wyborcza.pl: Krew przelewająca się przez ekran, złowroga korporacja niszczą tych, którzy się jej sprzeciwiają i nieliczni sprawiedliwi broniący niewinnych ofiar. Wchodzące właśnie na ekrany „Nieplanowane” to czysta antyaborcyjna propaganda. Ale propagandę też trzeba umieć robić.

Dodajmy, że środowiska feministyczne wysyłają listy do kin, w których „Nieplanowane” jest wyświetlany i żądają usunięcia tej pozycji z repertuaru.

A Wy, drodzy Czytelnicy, widzieliście już ten film? Podzielcie się swoimi opiniami!

(Włóczykij/ Foto: pixabay.com/ mama)