Putin na razie ma nie pokazywać się publicznie. Tak zalecają mu lekarze po zasłabnięciu

Choć o stanie zdrowia Władimira Putina krąży już wiele informacji, wciąż dochodzą nowe. Jednym z ostatnich doniesień w tej sprawie jest to, jakoby miał zasłabnąć po wideokonferencji z doradcami i wojskowymi. Informację przekazali dziennikarze brytyjskiego „Daily Mail”.

Różne media na całym świecie co jakiś czas donoszą informacje na temat zdrowia Władimira Putina. Najczęściej pojawiają się informacje o tym, że jest on śmiertelnie chory. Z tym, że co to ma być za choroba, tego wciąż na pewno nie wiadomo. Jedne doniesienia mówią o nowotworze, inne o chorobie Parkinsona, jeszcze inne o tym, że Putin przeszedł udar mózgu i ma być częściowo sparaliżowany lub z częściowym niedowładem kończyn górnych.

Jednym z ostatnich doniesień jest to, co przekazał brytyjski dziennik „Daily Mail”. To tak zwana prasa bulwarowa, która w założeniu ma wzbudzać sensacje. Jednak dziennik twierdzi, że Putin po jednej z ostatnich wideokonferencji z doradcami i wojskowymi miał zasłabnąć. Było to na tyle poważne, że trzeba mu było udzielić pomocy medycznej. Informacje w tej sprawie mają pochodzić ze źródeł na Kremlu, które opisywały zaistniałą sytuację na kanale „General SVR” na platformie Telegram.

Brytyjscy dziennikarze przekazali, że zasłabnięcie, choć trwało dość krótko, było poważne do tego stopnia, że pomoc medyczna musiała zostać udzielona pilnie. Po wszystkim lekarze mieli zalecić Putinowi, aby nie pokazywał się publicznie przez jakiś czas. To może wyjaśniać inne doniesienia, a w zasadzie byłoby to ich uzupełnieniem. Władze Kremla bowiem odwołały publiczne wydarzenie, które odbywało się co roku w Rosji, zawsze w miesiącu czerwcu.

Chodzi o tak zwane spotkania i rozmowy ze zwykłymi obywatelami Rosji. To kilkugodzinne spotkanie, w trakcie którego Władimir Putin odpowiadał na pytania ludzi, żartował z nimi, albo po prostu wysłuchiwał, co mają do powiedzenia. W tym roku to wydarzenie władze w Moskwie odwołały. Kilka dni temu poinformowano, że Putin nie będzie rozmawiał z obywatelami. Jednak nie wiadomo, czy powodem tego stanu rzeczy było zasłabnięcie, czy zasłabnięcie nastąpiło niezależnie od odwołanego już wcześniej corocznego spotkania z obywatelami. Nie jest wykluczone, że wydarzenie zostało odwołane w obawie przed niewygodnymi pytaniami, jakie mogą padać ze strony zwykłych obywateli, a związanych z wojną na Ukrainie.

(Cezarion/ Foto: pixabay.com/ putin)