Rafał Trzaskowski w Augustowie i hipokryzja mierzona w bążurach

Nową jednostkę hipokryzji proponują mieszkańcy Augustowa i działacze Konfederacji. Ich zdaniem do Rafała Trzaskowskiego, który walczy o fotel prezydenta Polski, najbardziej pasuje „bążur”. Wszystko dlatego, że Rafał Trzaskowski w miniony piątek był w Augustowie, by rozmawiać o ratowaniu branży turystycznej, kiedy rząd, kierowany przez szefa Platformy Obywatelskiej, dopiero co skasował ekspresówkę do Augustowa i zrezygnował z przebudowy dworca kolejowego.

Jak tak dalej pójdzie, to druga tura będzie bez bążura. Rafał Trzaskowski, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Polski, ponownie odwiedził województwo podlaskie. Tym razem przyjechał do Augustowa, aby porozmawiać o ratowaniu branży turystycznej w województwie podlaskim. Spotkanie odbywało się w Ośrodku Krechowiak, do którego jednak mieszkańcy, którzy mieli szereg pytań, nie zostali wpuszczeni. Mogli wejść tylko ci „uśmiechnięci”, popierający Trzaskowskiego.

Spotkanie było zorganizowane w niewielkiej salce, do której mogli wejść tylko zwolennicy Rafała Trzaskowskiego. Nie mieli szans tam wejść ludzie, którzy chcieli zapytać przede wszystkim – jak można ratować branżę turystyczną w Augustowie, kiedy to właśnie teraz rząd kierowany przez szefa Platformy Obywatelskiej, skasował budowę ekspresówki do Augustowa, a na dodatek z realizacji wyleciał projekt remontu dworca kolejowego w Augustowie. 

Nie powiedział jednak, którędy ci turyści mają się dostać na przykład do Augustowa. A na spotkaniu z nim nikt o to nie pytał. Jak powiedzieli nam ludzie, którzy byli wewnątrz, o tym będzie Rafał Trzaskowski myślał, gdy już zostanie prezydentem. Pomyśli wówczas też i o tym, jak rozwijać gospodarczo małe miejscowości i biedniejsze regiony. Ale jak usłyszeliśmy, jego zwolennikom takie obietnice wystarczą. A realne działania? Tych niestety brak, chociaż to Platforma Obywatelska, której wiceszefem jest właśnie Rafał Trzaskowski, stanowi trzon obecnego polskiego rządu. 

To nie kto inny jak ten właśnie rząd zdecydował właśnie o tym, żeby nie budować drogi w standardzie ekspresowym z Białegostoku do Augustowa, o czym zaledwie dwa dni wcześniej mówili posłowie i samorządowcy z województwa podlaskiego. To oni zabezpieczyli środki na ten cel, a obecnie trwają już budowy obwodnic na tej trasie, które miałyby być częścią tej ekspresówki, której nie będzie. 

Na miejscu byli działacze Konfederacji, którzy mieli własne postulaty do Rafała Trzaskowskiego, ale do środka nie zostali wpuszczeni. Po spotkaniu także nie mieli możliwości żadnej rozmowy z Rafałem Trzaskowskim, bo ten po prostu uciekł tylnym wyjściem chcąc uniknąć konfrontacji z tymi, którzy jego osoby nie popierają. Nie było też żadnej rozmowy z mediami, oprócz tych, które realizują politykę medialną Platformy Obywatelskiej lub partii koalicyjnych. 

To właśnie dlatego, że takie strzały sobie w kolano zalicza Rafa Trzaskowski ze swoim sztabem, może się okazać, że druga tura będzie jednak bez bążura. Od dłuższego czasu mniejsze i większe wpadki zalicza kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Polski. Chociaż z drugiej strony, jego zwolennicy kompletnie nie zauważają kłamstw, manipulacji i wpadek tego polityka. 

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDP)