Reklama

Robert Ciulkin nie ustaje w pomaganiu. Mistrz wspiera legendę kick-boxingu

Marek "Punisher" Piotrowski to ikona sportów walki. Rozsławił Polskę na całym świecie, dziś potrzebuje pomocy - bardzo ciężko choruje. Białostoczanin Robert Ciulkin, społecznik, który we wrześniu wrócił z tytułem mistrza świata WKO Open World Championships 2022, dziś organizuje zbiórkę na rzecz Piotrowskiego. To kolejna akcja sportowca z Białegostoku, od lat zaangażowanego we wspieranie tych, co walczą o zdrowie, życie, możliwość normalnego funkcjonowania.

Marek Piotrowski to przyjaciel Roberta Ciulkina. Ma chorobę neurologiczną, a koszty rehabilitacji przewyższają jego możliwości finansowe. To legenda sportów walki: trenował ju-jitsu, karate kyokushin (w tej dyscyplinie był mistrzem Polski juniorów, następnie seniorów - nie przegrał żadnej walki), był amatorskim mistrzem świata, Polski, zdobywcą pucharu świata w kick-boxingu (formuła full contact). Po wyjeździe w 1988 r. do USA, został wkrótce zawodowym mistrzem świata organizacji ISKA, PKC i FFKA. Był niekwestionowanym bohaterem ringu, jednym z najlepszych kick-bokserów w historii. Ponadto stoczył ponad 20 pojedynków bokserskich w wadze półciężkiej, nie przegrał ani razu - nie mógł walczyć o mistrzostwo świata, ponieważ pojawiły się problemy zdrowotne.

Marek Piotrowski to bez wątpienia postać nietuzinkowa, wspaniały sportowiec i niezwykle pozytywny, pełen energii człowiek. Udowodnił, że ciężką niemal, tytaniczną pracą, z głową pełną marzeń można osiągnąć wszystko. Stał się prawdziwą ikoną sztuk walki zdobywając wszystko co było możliwe do zdobycia w kick-boxingu.

Marka wspiera Robert Ciulkin, który we wrześniu przywiózł do Białegostoku dwa złote medale i srebro z Open World Championships 2022.

Pomyślałem, że skoro właściciele czworonogów to tacy wspaniali ludzie, trzeba zwrócić ich uwagę na osobę Marka Piotrowskiego. Pomogą, bo mają ogromne serca - mówi Ciulkin. - Kiedy Polska była pod komunistycznym reżimem, deptana sowieckim butem wielkiego brata, Marek Piotrowski był prawdziwym bohaterem dla wielu milionów Polaków, którzy obserwując poczynania młodego wojownika znad Wisły utożsamiali się z nim i jego kolejnymi zwycięstwami. Cała Polska żyła walkami Piotrowskiego. Jego postawa w ringu, nieustępliwy styl walki, wlewały w serca wielu Polaków wiarę i nadzieję na ostateczny triumf nad komunizmem. Marek rozsławił Polskę, niestety zapłacił za to wysoką cenę, stracił zdrowie. Teraz my powinniśmy pomóc mistrzowi wyzdrowieć, teraz nasza kolej, żeby spłacić dług wdzięczności, jaki mamy zaciągnięty wobec Piotrowskiego.

Robert proponuje zabawę, w której udział może wziąć każdy z nas, któremu los mistrza nie jest obojętny. Wystarczy na spacerze z czworonogiem przebiec razem z nim dowolny odcinek. Nie jest wymagana żadna konkretna odległość ani czas, każdy uczestnik pokonuje indywidualnie odległość według własnego uznania.

A potem, już tylko w ramach formalności, zachęcam, by wrzucić "dyszkę" do mojej skarbonki, czyli 10 złotych. Życzę wspaniałej, cudownej zabawy z naszymi kochanymi psiakami oraz gorąco zachęcam do refleksji nad osobą Marka Piotrowskiego - dodaje Robert.

Link do zbiórki: www.siepomaga.pl/aktywnie-czas-spedzamy-i-wielkiemu-mistrzowi-pomagamy

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Manius - niezalogowany 2022-11-11 05:50:38

    Dobra robota pozdrawiam Robercik

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do