Rosjanie zaminowali elektrownię atomową w Zaporożu

Na okupowanym przez Rosję terenie elektrowni jądrowej Zaporoże nadal znajdują się miny zainstalowane wcześniej przez okupantów. Tak wynika z oświadczenia dyrektora generalnego Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Raphaela Mariano Grossi, co przekazała dalej agencja Ukrinform.

Wojska rosyjskie od pierwszego dnia wojny na pełną skalę na Ukrainie dopuszczają się przestępstw, ale także kompletnie irracjonalnych działań. Jednym z nich jest strzelanie do elektrowni atomowych, wwożenie tam sprzętu, jak też i urządzanie na terenie zakładów jądrowych magazynów broni. Teraz potwierdza się, że Rosjanie zaminowali między innymi elektrownię atomową na Zaporożu. A przynajmniej tak wynika z oświadczenia wydanego dyrektora generalnego Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Raphaela Mariano Grossi.

Należy zauważyć, że eksperci Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej odwiedzili główne panele sterujące bloków energetycznych nr 2, 5 i 6. Stwierdzili tam, że bloki energetyczne nr 2 i 5 pozostają w „zimnym” stanie wyłączenia, a blok nr 6 – w „gorącym” stanie stan wyłączenia. Ponadto zespół odwiedził awaryjne generatory spalinowe bloków energetycznych nr 4 i nr 5 oraz zwiedził cały teren zaporoskiej elektrowni jądrowej.

Eksperci potwierdzili także, że poziom promieniowania w zaporoskiej elektrowni jądrowej pozostaje w normie. Jak podała agencja Ukrinform, przedstawiciele Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej podczas objazdu 23 lipca na terenie elektrowni jądrowej Zaporoże odkryli miny przeciwpiechotne – w strefie buforowej pomiędzy barierami wewnętrznego i zewnętrznego obwodu elektrowni.

Jeszcze nawet 3 sierpnia tego roku, na trasie misji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej do elektrowni jądrowej w Zaporożu ukraińscy saperzy odkryli co najmniej dwie rosyjskie miny.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)