Rosyjscy agenci polowali na stanowiska obrony powietrznej w Zaporożu. Zostali zdemaskowani przez funkcjonariuszy SBU

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskowała dwóch agentów FSB Federacji Rosyjskiej, którzy przeprowadzali rozpoznanie stanowisk bojowych systemu obrony powietrznej Sił Zbrojnych Ukrainy i przekazali wrogowi dane osobowe ukraińskich obrońców. O udanej akcji ukraińskich funkcjonariuszy poinformowało centrum prasowe SBU.

Jeden z oskarżonych próbował ustalić rozmieszczenie przeciwlotniczych systemów rakietowych obrony powietrznej na obszarze frontu obwodu zaporoskiego. Do tego podał także dla Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej nazwiska i numery telefonów krewnych i bliskich – żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy oraz ich towarzyszy broni walczących na pierwszej linii frontu.

Ponadto rosyjski agent nagrywał swoje rozmowy z wojskiem na temat taktyki stosowanej na polu bitwy, a następnie przesyłał najeźdźcom odpowiednie pliki audio. I choć początkowo wydawało się, że tym oskarżonym był agent, to okazało się, że takie rozpoznanie i działania prowadziła kobieta, agentka rosyjska.

Kolejny intruz okrążył teren frontu i zabezpieczył miejsca tymczasowego bazowania personelu i sprzętu Sił Zbrojnych. Za każde wykonane zadanie rosyjskie służby specjalne wysyłały na karty bankowe swoich agentów równowartość 6 tysięcy hrywien.

SBU zdemaskowała obydwoje podejrzanych już na początkowym etapie działań rozpoznawczych i dywersyjnych, co zabezpieczyło jednostki Sił Obronnych w odpowiednich lokalizacjach. Do tragedii nie doszło, czyli nie zostały one zniszczone ostrzałem lub atakiem dronowym.

Funkcjonariusze SBU zatrzymali sprawców w ich domach. Okazało się, że byli to mieszkańcy Zaporoża, których latem tego roku zdalnie zrekrutował przedstawiciel rosyjskiego FSB. Dostali się w pole widzenia rosyjskich służb specjalnych poprzez subskrypcję botów rosyjskiego Telegramu, które zbierają informacje wywiadowcze na temat Sił Zbrojnych.

W trakcie przeszukań w mieszkaniach obu sprawców zabezpieczono telefony komórkowe, za pomocą których komunikowali się z agresorem. Na podstawie zebranego materiału dowodowego zostali poinformowani o podejrzeniu z części 2 art. 111 Kodeksu karnego Ukrainy (zdrada popełniona w stanie wojennym). Sprawcom tych czynów grozi dożywocie.

Jak podaje agencja Ukrinform, SBU zatrzymała trzech agentów Głównego Zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji (tzw. GRU), którzy pracowali dla okupantów w obwodach charkowskim i żytomierskim.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ SBU)