Ruch Kukiza zachęca do udziału w referendum

Dziś, już oficjalnie – jako lider listy „Kukiz ’15” – Adam Andruszkiewicz zaprosił mieszkańców województwa podlaskiego do udziału w referendum. W najbliższą niedzielę pójdziemy do urn, by zdecydować czy chcemy jednomandatowych okręgów wyborczych, zaprzestania finansowania partii politycznych z budżetu państwa i rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika.

Adam Andruszkiewicz przedstawił się dziś mediom już oficjalnie jako jedynka listy do Sejmu z Komitetu Wyborczego „Kukiz ’15”. Potwierdził, że zgodził się na kandydowanie i został zaakceptowany przez lidera ruchu – Pawła Kukiza. Dodał, że ma pełne jego poparcie i zaufanie. W związku z tym postara się nie zawieść pokładzionych w nim nadziei i będzie godnie reprezentował idee programowe.

- Pełna lista jest jeszcze w tym momencie cały czas tworzona. Z tego względu nie ma jeszcze oficjalnie potwierdzonego składu całej listy z okręgu nr 24 – powiedział Adam Andruszkiewicz.

Wiadomo, że osoba, która miała kandydować z list Kukiza z drugiego miejsca w naszym województwie – zrezygnowała. To szef rady miejskiej z Augustowa – Tomasz Bukłaho. Kto go zastąpi na tym miejscu jeszcze nie wiadomo. Ale pewne jest, że na liście znajdzie się między innymi radna z Wasilkowa – Dominika Jocz oraz były burmistrz Grajewa – Adam Kiełczewski. Lider listy – Adam Andruszkiewicz także pochodzi z Grajewa i jest ogólnopolskim prezesem Młodzieży Wszechpolskiej. Narodowcy w poszczególnych okręgach zrezygnowali z kandydowania do Sejmu z list Kukiza, jednak w naszym regionie, tak się nie stanie. Bo jak zapewnił Andruszkiewicz, są to indywidualne decyzje poszczególnych osób.

- Uważam osobiście, że trzeba walczyć, trzeba wejść do Sejmu, żeby zmienić realnie sytuację w naszym województwie – wyjaśnił Adam Andruszkiewicz.

Jednocześnie lider listy „Kukiz ‘15” zachęca wszystkich mieszkańców województwa podlaskiego do udziału w niedzielnym referendum. Nie wskazuje i nie mówi, jak kto ma głosować. Uważa, że Polscy sami powinni zdecydować, co im pasuje. Ale najważniejsze – jego zdaniem – aby w ogóle poszli do urn i wyrazili swój pogląd wobec tego, jakiej Polski oczekują w przyszłości.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)