Rynek, który jest martwy i martwy będzie [KOMENTARZ VIDEO]

Mamy taki rynek w Białymstoku i to nie jeden, który zimową porą kompletnie świeci pustkami. O jednym już mówiliśmy kilka miesięcy temu w naszym materiale video. Dziś pokazujemy drugie z miejsc, które puste jest także latem.

Rynek Sienny do niedawna był pełen, co prawda był pełen samochodów, ale trochę ludzi się tam w związku z tym kręciło. Teraz nie ma zupełnie nikogo, bo i nie ma po co tam zaglądać. Przez wiele lat nikt z urzędników nie wpadł na pomysł jak ożywić to miejsce w ścisłym centrum Białegostoku. Tego pomysłu nie ma do dziś. Na dodatek jeszcze ograniczono możliwość parkowania w miejscu, które i tak stoi puste i kompletnie nic się tam nie dzieje. Bo na gruntach wartych miliony złotych, które na dodatek leżą odłogiem, urzędnicy zorganizowali miejsce pamięci.

O tym jak wygląda to miejsce pamięci na Rynku Siennym, jak obecnie funkcjonuje i czym tak naprawdę mogłoby być, mówimy więcej w naszym komentarzu video. Warto dodać, że w naszej opinii brak logiki w organizacji tej konkretnej przestrzeni, jest zupełnie nie do zrozumienia. Owszem, należy dbać o pamięć historyczną, należycie honorować różne miejsca i postaci, ale też należy kierować się rozumem i potrzebami współcześnie żyjących. W tym przypadku kompletnie tego zabrakło.

Na pewno wielu z Was podziela zdanie o tym, że Rynek Sienny należy jakoś sensownie zagospodarować. Przynajmniej wielu czytelników zwracało się do nas z takimi uwagami i krytykowało zamknięcie dla ruchu dość dużego obszaru. Tak duży teren nie powinien leżeć, zwłaszcza w centrum miasta, bo powinno się na nim zarabiać. Jest to bardzo dobre miejsce, jeśli nie na parking dla opery, która ma kłopoty z miejscami postojowymi, to na jakieś inicjatywy handlowe lub kulturalne, które sprowadzą mieszkańców do zabytkowej części naszego miasta.

Tymczasem czekamy na Wasze komentarze w tej sprawie i pomysły – jak ożywić Rynek Sienny. Liczymy na to, że skoro urzędnikom trudno idzie z myśleniem, choć im płacimy za to, żeby myśleli, mieszkańcy Białegostoku wykażą się większym zaangażowaniem w tym względzie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)