Niestety Jarosław Kazberuk został zmuszony zakończyć zmagania w ramach tegorocznej edycji Rajdu Dakar.
Do przerwania rywalizacji polsko-czeską załogę zmusiła awaria silnika. Wydawało się, że usterka wykryta pierwszego dnia imprezy została usunięta, jednak podczas drugiego odcinka specjalnego defekt ponownie unieruchomił pogromcę wydm.
Tym razem zespół zdecydował się zaniechać dalszej jazdy.
Kazberuk pozostanie w Ameryce Południowej. Teraz jego rolą będzie doping pozostałych załóg biało-czerwonych oraz relacjonowanie przebiegu wydarzeń na stronie internetowej dakar.pl
Komentarze opinie