Skoro Rosja musi kupować broń to jej kompleks wojskowy jest nic nie warty

Zakup broni przez Rosję nie zmieni sytuacji na froncie, jednak przede wszystkim pokazuje bezwartościowość rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego. Tym bardziej, że broń kupowana jest w Iranie i wszystko na to wskazuje, że także w Korei Północnej. Takiego zdania, że rosyjski kompleks wojskowy jest w ogromnych tarapatach mówił Fedir Venislavskyi.

Jak donosi Ukrinform, multimedialna platforma informacyjna Ukrainy, deputowany ludowy, członek komitetu Rady Najwyższej ds. bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu, przedstawiciel prezydenta w Radzie Najwyższej Fedir Venislavskyi powiedział o bezwartościowości rosyjskiego kompleksu wojskowego na antenie programu telewizyjnego, w części informacyjnej.

Warto dodać, że zaledwie kilka dni temu Iran po raz pierwszy przyznał się oficjalnie do dostarczenia dronów bojowych do Rosji. Takie oświadczenie złożył minister spraw zagraniczny islamskiego kraju Hosejn Abdollahian. Chociaż zaznaczył, że dostawa tych dronów miała miejsce jeszcze przed napaścią Rosji na Ukrainę. Z tym że to oświadczenie nie zostało przyjęte jako w pełni wiarygodne, ponieważ wcześniej władze Iranu wielokrotnie zaprzeczały temu, że dostarczyły drony do Rosji.

Nie zmienia to faktu, że sytuacja militarna Rosji jest coraz gorsza, a ich kompleks wojskowy ma dziś wartość po prostu żadną. Fedir Venislavskyi w swoim wystąpieniu dodał też, że sytuacja, zwłaszcza na wschodzie kraju, jest napięta, ale w pełni kontrolowana przez siły ukraińskie. Na przykład na kierunku doniecko-ługańskim, gdzie wróg miał największe ambicje do zajęcia terytoriów, nie ma już żadnej możliwości realizacji jego planów.

Każdego dnia wojska ukraińskie toczą bardzo ciężkie walki, ale w przeciwieństwie do Rosjan, odzyskują kolejne okupowane obszary. Praktycznie w każdym wyzwolonym mieście, miasteczku, czy wsi, widać ślady po rosyjskich zbrodniach oraz bestialskim zachowaniu wobec ludności cywilnej.

(Cezarion/ Foto: Flickr.com/ manhhai)