Reklama
Słowo po niedzieli. Nowy rok będzie trudny
01/01/2024 19:00
Jeśli ktoś myślał, że pożegnaliśmy stary rok, a wraz z nim wszystko, co było złe, to może i dobrze. Niemniej, jeśli ktoś tak myślał, to musi wiedzieć, że nowy rok nie będzie lepszy. Będzie znacznie gorszy od tego, który minął. Dlaczego tak uważam? Wyjaśniam to w swoim najnowszym felietonie z cyku: Słowo po niedzieli.
Są rzeczy, fakty i informacje, których nie mieli Państwo szans dowiedzieć się z dużych mediów głównego nurtu, ponieważ zostały one przemilczane, albo w ogóle nie podane do wiadomości szeroko rozumianej opinii publicznej. Były i takie media, które podały te informacje, ale w taki sposób, jak gdyby była to kolejna seria wieści, że ktoś komuś gwizdnął słoik agrestu z piwnicy, nie nadając im właściwej rangi. To nie wróży dobrze na przyszłość, ponieważ społeczeństwo może być karmione tylko informacjami, które mają dać poczucie spokoju, bez zwracania uwagi na zagrożenia.
Dlatego w tym miejscu przekazuję Państwu te rzeczy, które nie przebiły się szeroko do opinii publicznej, a które będą miały ogromne znaczenie dla nas wszystkich i to już w najbliższych miesiącach nowego roku. Przekazuję również czym one mogą skutkować w obliczu tego, co obecnie ma miejsce w Polsce i jak mogą się potoczyć losy Polski w sytuacji zagrożenia wojną.
Bo tak, grozi nam wojna, niezależnie od tego, czy ktoś napisze, że straszę wojną, czy nie. Od tego, czy powiem, że wojna jest u bram, albo jej nie ma, nie zostaną wydane właściwe rozkazy i nie zapadną decyzje. Po prostu trzeba mieć tego świadomość, że wojna nam grozi i jest bardzo blisko. Dość wspomnieć, że Rosja od ponad roku przestawiła całą swoją gospodarkę na przemysł wojskowy i militarny.
Zachęcam Państwa do obejrzenia i wysłuchania zamieszczonego na górze strony internetowej nagrania. Zachęcam również do zamieszczania swoich komentarzy i przemyśleń odnośnie tego, co przekazałam. Zachęcam także w końcu do podzielenia się tym felietonem z innymi, aby jak najwięcej osób dowiedziało się tego, o czym nie informują z jakiegoś powodu obecne duże media funkcjonujące na polskim rynku.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: podlaska.policja.gov.pl)
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Agnieszka, mam nadzieję, że jest nas więcej a Ty się mylisz, chociaż wiemy, że Masz rację. Wszystkiego dobrego w Nowym roku.
Nie bardzo rozumiem związek zaniku sygnału gps na Przesmyku Suwalskim z przymiarkami do odbudowy nord streamów. Gdzie rury, a gdzie przesmyk? Poza tym nie wierzę w odbudowę gazociągów w sytuacji cały czas trwającej na Ukrainie i mogącej się rozlać na inne kraje wojny. Wydaje mi się że Putin mający w kraju przez którego przepływa militarna kroplówka dla ukraińców, czyli w Polsce obecnie Tuska = przetestowanego przez niego miękiszona za premiera zacznie go straszyć. I to będzie tak skutecznie robił żeby kroplówkę dla ukraińców Tusk odłączył. I tu się zgadzam z najpierw uruchamianym obecnie kolejnym zestawem żywej broni z bliskiego wschodu i Afryki, a jak to się okaże nieskuteczne zacznie straszyć bronią nuklearną. Tusk oczywiście ulegnie, bo jaźn ma proniemiecką i po to go niemcy w Polsce zainstalowali aby wojnę ukraińcy przegrali.... I wtedy to gazowe rury zaczną się piąć do góry i nastąpi powrót przesyłu gazu fur Deutschland. Z relokacją migrantów kompletnie zaś się zgadzam. Prawdopodobnie już w niemczech trwa ich selekcja (w tym są niedoścignieni) i patologia już jest nakierowywana na Polskę. A temu procesowi ma służyć wyłączenie wszystkich nie wchodzących w dupę Tuskowi mediów, przede wszystkim Republiki (Janek Pietrzak służy niemcom jak radiostacja gliwicka w 1939) po to żeby Polacy o niczym nie wiedzieli. Pozdrawiam Agam aczkolwiek się nie znamy..