Wczoraj wieczorem Kazimierz Czaplicki złożył dymisję z funkcji Szefa Krajowego Biura Wyborczego. Rezygnacja wpłynęła na ręce szefa Państwowej Komisji Wyborczej i została przyjęta.
Informacja obiegła media jeszcze wczoraj wieczorem. Przekazało ją wyborcze biuro prasowe. Kazimierz Czaplicki jako szef Krajowego Biura Wyborczego złożył dymisję z dniem ogłoszenia przez PKW zbiorczych wyników wyborów samorządowych, czyli 1 grudnia. Czaplicki był również sekretarzem Państwowej Komisji Wyborczej.
Ta dymisja to oczywiście pokłosie tego, co się obecnie dzieje z liczeniem głosów oddanych w wyborach samorządowych. Wczoraj przez cały dzień docierały bardzo dziwne wiadomości, z których wynikało, że PKW podawała wyniki na prezydenta Szczecina, w których wygrał kandydat, jaki w ogóle tam nie startował. Inna sprawa, że w tej chwili nikt już nie panuje pad programem do liczenia głosów wyborczych. Część komisji liczy ręcznie, inne mają przerwane prace. Jeszcze inne próbują walczyć z programem komputerowym.
Nadal nie znamy wyników w wyborach do Sejmików Województw. Z danych szczątkowych wynika, że w większości województw wybory wygrało Polskie Stronnictwo Ludowe. W te wyniki powątpiewa sporo osób. Jednak PKW tłumaczy te dane brakiem protokołów z dużych miast. Spłynęły tylko informacje z mniejszych obwodów, gdzie PSL ma swój naturalny elektorat.
Komentarze opinie