
2 stycznia
Dlaczego warto o tym pisać? Dlatego, że Bowie może już nie zadziwia, tak jak dawniej, ale znów pozwala sobie na coś, co niedostępne jest wielu młodszym. Absolutne muzyczne cojones. Chwilę temu wydał płytę na wskroś rockową, zanurzoną w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, a teraz daje nam jazz i trip hop. To fantastyczny przykład, że nawet w wieku całkiem sędziwym, rolling-stonesoweskim, można być artystą kreatywnym. Warto zadedykować te dwie ostatnie płyty muzykom pokroju Rogera Watersa, który zdaje się zamierza niedługo po raz czwarty, czy piąty nagrać ten sam materiał, kompletnie nie wiadomo, w jakim celu.
3 stycznia
Jest zimno, a więc z domu wychodzić się nie chce. Będzie nawet zimniej. Jednocześnie zbliża się gala rozdania Oskarów, więc szanowna Akademia puszcza w sieć hurtowo przeznaczone dla niej kopie kinowych nowości. Poznajemy je po charakterystycznym napisie pojawiającym się kilkakrotnie i względnie dobrej jakości. Oznacza to, że jak kto uprawia trudny zawód pirata, może w ciągu kilku dni nadrobić braki i kiedy rzeczona gala nadejdzie, być w kursie dzieła.
4 stycznia
Wyznaczony przez PiS szef Orlenu, Wojciech Jasiński, podpisał umowę z Rosnieftem. Umowę, która mocno wspiera kremlowskie zaplecze paliwowe, a więc i sam Kreml. Umowa nie jest więc nam na rękę politycznie. Więcej: nie jest wcale szczególnie atrakcyjna ekonomicznie. Wzbudza to kolejną dyskusję, czy aby obecnie nam rządzący nie mają jakichś podskórnych sympatii (albo i więcej), dla działań GRU. Bo przypadków, kiedy działania Jarkacza i jego pomagierów są dziwnie zbieżne z interesami Rosji, jest coraz więcej.
5 stycznia
Rzucanie palenia - paskudna sprawa. Ale wobec dyrektywy unijnej o zakazie produkcji mentoli i wobec cen, palenie - szczególnie nałogowe - daje po kieszeni mocniej, niż niejeden apasz gazrurką po bani. A więc trzeba. Uzależnienie chemiczne - pół biedy. Gorzej z kinetycznym. Wybór jest. Albo ogryzione do mięcha paznokcie, albo pestki. Rzucanie palenia jest więc zarazem budowaniem trwałej przyjaźni z odkurzaczem. A że wydaje odpowiednie dźwięki zastanawiam się, czy nazwać go Merzbow, czy Prurient. A że Thurston Moore nazwał swojego psa Merzbow, to...
6 stycznia
Wielu ucieszyło się, a wielu przestraszyło się, że rusza nam oto polski Netflix, a więc kanał z VOD, czyli video on demand. Taka telewizja, co to macie ją nie kiedy coś akurat jest w ramówce, ale ramówkę ustalacie sami. U nas chwilowo w wersji okrojonej, ale zawsze. Pytanie tylko... ile osób, które wiedzą czym Netlix jest, będzie chciało z niego korzystać. Bo... Nadal trzeba za to płacić, a torrenty przecież darmowe. Bo w procesie rejestracyjnym trzeba podać swoje dane, w tym numer karty kredytowej, co Polaków odstrasza, a dla Jarkacza czyni Netflixa niedostępnym.
7 stycznia
Witold Waszczykowski, znany z tego, że najpierw mówi, a potem myśli pyta właśnie, czy wśród ofiar ataków na tle seksualnym, jakie miały miejsce w Sylwestra w Niemczech są obywatelki Polski. Troska zrozumiała. W końcu gdzie jeżdżą na rowerach i nie jedzą braci mniejszych, tam gwałcą...
***
Saleta wyprowadza się do Tajlandii, który to fakt Pawłowicz komentuje: "Taki Przemek Saleta,chłop wydziergana potęga,a już nie mógł antydemokratycznej, pisowskiej dyktatury wytrzymać i ucieka przed faszyzmem do Tajlandii! Zamiast bronić Ojczyzny."
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie